Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie wszystko zależy od nas

Rozmowa z Wiesławem Wieczerzakiem, trenerem Hetmana Żółkiewka
W przerwie zimowej z Hetmana Żółkiewka odeszli bramkarz Bartosz Groszak oraz obrońca Krzysztof Górny. W ich miejsce pozyskano Pawła Mroza i Artura Kowalskiego z Ostoi Skierbieszów, a także doświadczonego pomocnika Roztocza Szczebrzeszyn Jacka Szczyrbę. - Wszystko zweryfikuje ich postawa na boisku. Szczególnie cieszę się z nowego bramkarza, bo jesienią obsada tej pozycji była naszą najsłabszą stroną. Bartosz Groszak w niektórych spotkaniach nie wytrzymywał ciśnienia. W meczach z Bratem Cukrownikiem oraz Włodawianką dobry wynik uciekł nam między innymi przez słabą dyspozycję golkipera. - Niczego nie będziemy robić na siłę. Najpierw chcemy dobrze grać i zwyciężać. Szansa awansu może się pojawić dopiero pod koniec rozgrywek. Na zakończenie sezonu gramy właśnie z klubem z Włodawy. Ale nawet wygrywając wszystkie spotkania, możemy nie dogonić Włodawianki, jeśli ta gdzieś się nie potknie. Nie wszystko zatem zależy od nas. Choc kadrowo drużyna jest przygotowana do walki o IV ligę. - Nie przesadzajmy. To, że wygrali z nami 4:0, nie znaczy wcale, że wypadli rewelacyjnie. Już pierwsze spotkanie zagramy z nimi u siebie i zamierzamy wziąć srogi rewanż. • Ewentualny awans wymaga spełnienia kilku wymogów licencyjnych. Obiekty Hetmana nie są w najlepszym stanie. - I rozmowy z lokalnymi władzami nie napawają optymizmem. Renowacji wymaga płyta boiska, trzeba wykonać ogrodzenie i zamontować 200 krzesełek. Jesienią zostaliśmy warunkowo dopuszczeni do rozgrywek. Jak zawsze przyczyną wstrzymania prac są finanse. W naszej lidze tylko klub z Włodawy i Vitrum Wola Uhruska mogą poszczycić się murawami z prawdziwego zdarzenia.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama