Diamond jako bard
Kolejny niepopowy album jednej z największych ikon amerykańskiego popu.
- 19.05.2008 08:45
Po raz drugi Diamond pracował z superproducentem Rickiem Rubinem. I znowu nagrał zestaw kameralnych piosenek w stylu bardowskim. Utworów klejących się do uszu pięknymi melodiami, wzbudzających szacunek szlachetnością brzmieniową i łapiących za serce poruszającymi tekstami. Po raz kolejny okazuje się, jak się ma dobre piosenki, wystarczy dobry wokal podparty akustyczną gitarą i subtelnymi ozdobnikami, żeby zdziałać cuda.
Reklama













Komentarze