Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zbudujemy pokój chłopcu w śpiączce

Rozbudowę domu państwa Krzysztoniów za darmo zaprojektuje architekt spod Lublina, ściany postawią sąsiedzi i strażacy.
A Janusz Kowalski, właściciel firmy budowlanej z Niedrzwicy, wykończy pokój i łazienkę dla Wojtka. Dramat 13-latka z Franciszkowa (gm. Strzyżewice) trwa już 4 miesiące. W lutym zjeżdżał z bratem z górki na plastikowych workach. Wpadł w śnieżną zaspę i uderzył głową o stok. Stłukł pień mózgu. Do tej pory jest w śpiączce. Codzienna pielęgnacja Wojtka w szpitalu pochłania bardzo wiele pieniędzy. Tymczasem jego rodzina utrzymuje się tylko z gospodarstwa. Trudno jej związać koniec z końcem. Po naszej publikacji ludzie dobrego serca przyszli z pomocą rodzinie Krzysztoniów. - Pieniądze zbierały okoliczne szkoły, zrzucali się ludzie po wsiach - mówi Barbara Glegoła, która całym sercem włączyła się w akcję pomocy rodzinie Krzysztoniów. - Nie spodziewałam się, że w ludziach jest tyle dobroci - mówi Elżbieta Krzysztoń, mama Wojtka. Po powrocie ze szpitala 13-latek będzie wymagał intensywnej rehabilitacji. Niezbędny jest oddzielny pokój i toaleta. Rozbudowę niewielkiego domu państwa Krzysztoniów zaprojektuje Andrzej Adamczuk, architekt ze Strzyżewic, materiały przekaże Marian Piotrowski, szef hurtowni budowlanej \"Rol-Max” z Bystrzycy Nowej, ściany postawią sąsiedzi i strażacy z OSP w Rechcie. Część pieniędzy będzie można uzyskać z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ale niezbędna jest pełna dokumentacja inwestycji. - Jak tylko pani Krzysztoń pojawi się w lubelskim starostwie, wszystkie sprawy formalne załatwiamy od ręki. Sprawą zajmę się osobiście - obiecuje Marek Kwiatkowski, zastępca starosty lubelskiego. Kiedy staną mury, do akcji wejdzie ekipa Janusza Kowalskiego z Niedrzwicy. - Ludzie są umówieni, materiały podaruje hurtownia Elektromark z Lublina - deklaruje Kowalski. Pomoc przy budowie oferują także sąsiedzi Krzysztoniów. - Mogę gotować obiady dla robotników - mówi Monika Malec.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama