Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Giganci lubelskiej gospodarki

W sumie zatrudniają prawie 25 tysięcy osób, a ich przychody sięgają 10 miliardów złotych. Ścisła czołówka naszego rankingu nie jest zaskoczeniem.
\"zobacz Zobacz pełny Ranking Złotej Setki 2008 (plik PDF, rozmiar 14,8 Mb)
To firmy, które od lat mają silną pozycję rynkową, potwierdzaną z roku na rok znakomitymi wynikami. 1. Emperia Holding Największy pracodawca, firma o najwyższych przychodach i ich dynamice. Emperia Holding znów zdystansowała konkurencję i z rekordowymi obrotami rzędu 4,5 mld zł wygrała nasz tegoroczny ranking. - Takie sukcesy cieszą, ale okupione są ciężką pracą - mówi Artur Kawa, prezes Emperia Holding. Miniony rok w Emperii (do maja 2007 roku jeszcze Eldorado) rzeczywiście należał do pracowitych. I rewolucyjnych. Po przejęciu w 2006 roku Grupy Kapitałowej BOS spółka kontynuowała politykę przyłączeń kolejnych przedsiębiorstw z branży detalicznej i dystrybucyjnej. Do Eldorado dołączyły m.in.: Społem Tychy, Centrum, Maro-Markety, Sydo, Euro Sklep. W maju 2007 spółki zmieniła nazwę z Eldorado SA na Emperia Holding SA. W październiku z sukcesem zakończyła się druga publiczna emisji akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Spółka pozyskała kapitał na realizację rozwojowych planów. - A to oznacza m.in. kolejne przyłączenia - zaznacza prezes Kawa. - W 2008 roku dołączył do nas Lewiatan Dolny Śląsk i Lewiatan Zachód, a w kwietniu Lewiatan Orbita. Planujemy kolejne akwizycje. Sukcesy zaowocowały m.in 37 miejscem na \"Liście 500” Rzeczpospolitej, 2 miejscem w zestawieniu Gazety Giełdy Parkiet najbardziej wartościowych przedsiębiorstw warszawskiej GPW i tytułem \"Firmy Roku” województwa lubelskiego w rankingu Forbes 2007 r. To był także znakomity rok dla Zakładów Azotowych \"Puławy”, które w naszym rankingu uplasowały się na drugiej pozycji z przychodami 2,3 mld zł. To także najbardziej zyskowna firma i największy eksporter \"Złotej Setki”. - Ostatni rok obrotowy, który kończymy 30 czerwca, był dla Zakładów Azotowych \"Puławy” rekordowy. I to zarówno pod względem wyników finansowych - wielkości sprzedaży oraz zysku netto - jak i wyceny na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Padł kolejny rekord notowań \"Puław” - mówi Paweł Jarczewski, prezes Zakładów Azotowych \"Puławy”. W kwietniu Azoty przyjęły strategię na lata 2007-2017. Jej główne założenia to fuzje i przejęcia w kraju i za granicą, rozwój portfela produktowego, dywersyfikacja zaopatrzenia w surowce oraz optymalizacja wykorzystywanych zasobów dzięki wewnętrznym usprawnieniom organizacyjnym. Jednym z ważnych elementów strategii jest realizacja projektu zgazowania węgla wspólnie z kopalnią w Bogdance. W czerwcu firmy podpisały list intencyjny w tej sprawie. Instalacja ma zapewnić Azotom połowę jej obecnego zapotrzebowania na gaz. W październiku w Puławach powstała podstrefa Starachowickiej Strefy Ekonomicznej. A już dwa miesiące później odbyło się tu Forum Inwestycyjne 2007, podczas którego o nowych możliwościach inwestycyjnych dyskutowało grono ekspertów, przedstawicieli władz, naukowców oraz ponad 30 inwestorów. Największy pracodawca (ex aequo z Emperią) i inwestor \"Złotej Setki” - grupa Black Red White także pobiła rekord swoich dotychczasowych wyników. Obroty firmy wyniosły w 2007 roku 1,8 mld zł. Właściciel BRW, Tadeusz Chmiel, zaczynał na początku lat 90. od niewielkiego warsztatu meblowego w Biłgoraju, w którym zatrudniał kilka osób. Na początku sprzedawał swoje meble na Ukrainę. Dziś w zakładach BRW w całym kraju pracuje ok. 10 tys. osób, a meble z Biłgoraja cieszą się powodzeniem w całej Europie. Spółka ma ponad 1000 sklepów, a w firmowym katalogu tyle samo modeli mebli. Od kilku lat nazwisko Tadeusza Chmiela można znaleźć na liście 100 najbogatszych Polaków miesięcznika Forbes. W ubiegłym roku biznesmen z Biłgoraja znalazł się na 7 miejscu listy. Z majątkiem szacowanym na 2,4 mld zł (rok wcześniej na 1,9 mld zł) awansował na prestiżowej liście z 11 miejsca. Ale zarówno o właścicielu meblowej spółki, jak i jej planach, wiemy bardzo niewiele. Chmiel od początku unika mediów, nie wypowiada się publicznie o swojej biznesowej działalności, żadna redakcja nie ma nawet jego zdjęcia. Tajemniczy biznesmen jest jednak wyjątkowo skuteczny, co potwierdził także ubiegłorocznymi wynikami. To jedyna spółka z naszej listy, która od kilku lat \"depcze po piętach” Zakładom Azotowym. I wszystko wskazuje na to, że meblowy potentat ma szanse już wkrótce doścignąć chemicznego giganta. (pab)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama