Nowe szatnie za pół miliona. Co jeszcze robią w Garbowie?

- Dotychczas zawodnicy korzystali ze starych kontenerów, co nie przystawało do obecnych czasów - przyznaje Kazimierz Firlej, wójt gminy Garbów. - Dlatego obok boiska budujemy nowe zaplecze, gdzie w godnych warunkach będą mogli się po meczu przebrać i umyć.

Koszt nowych szatni to prawie 500 tys. zł, z czego 350 tys. to unijne dofinansowanie. Budynek będzie murowany, z ciepłą wodą i ogrzewaniem. Jego budowa ma się zakończyć do końca listopada tego roku. Oprócz piłkarzy, drużyn przyjezdnych i sędziów, będą z niego również korzystały piłkarki, bo w Garbowie istnieje zespół kobiecy. Obiekt zostanie także przystosowany do organizacji zawodów sportowo-pożarniczych.

Wykonawcą robót jest firma Gela z Ćmiłowa. Za swoje usługi zażyczyła sobie ponad 90 tys. zł więcej niż zaoferował najtańszy oferent. Urzędnicy musieli jednak odrzucić ofertę tamtego przedsiębiorcy, bo nie przedstawił zaświadczeń z ZUS i Urzędu Skarbowego.

Obecnie gmina Garbów przebudowuje też 2,5-kilometrowy odcinek drogi w Bogucinie w kierunku Sługocina, a dalej do Moszenek.

- Ta szosa łączy się z krajową "siedemnastką”. Jest w fatalnym stanie, pełna nierówności i dziur. Oprócz nowej nawierzchni na części odcinka pojawi się chodnik. Inwestycję realizujemy razem z powiatem lubelskim i gminą Jastków ze środków na tzw. schetynówki - tłumaczy wójt Firlej. Prace przy remoncie drogi potrwają do końca wakacji.

Do połowy września mają się z kolei zakończyć remonty dróg gminnych w Zagrodach i Janowie, na odcinkach o łącznej długości 800 m.