Zrozpaczona, nieszczęśliwie zakochana i oskubana on-line
To mógł być scenariusz jak z romantycznego filmu. 59-latka spod Łukowa poznała w Internecie amerykańskiego lekarza, pracującego na misji wojskowej ONZ w Jemenie. Pisał jaki jest samotny i nieszczęśliwy. Wokół wojna, nienawiść, cierpienie. Miał już tego dość. Korespondowali przez portal społecznościowy przez miesiąc. Głownie nocami. Mówił, jak okropnie się boi. Marzył tylko o jednym: zamieszkać z nią pod Warszawą. Miał matkę Polkę. Wystarczył miesiąc, żeby „lekarz z Jemenu” oskubał rozkochaną w nim kobietę na 257 tys. zł. Mieszkanka powiatu łukowskiego stała się ogólnopolską rekordzistką. Barry Harisson, bo takie personalia zwykle podaje „lekarz z Jemenu”, powrócił. I tylko w grudniu zarobił na „internetowych romansach” ponad 400 tys. zł. Zaatakował na Pomorzu, na Warmii, w Małopolsce.
02.01.2023 20:34