Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. pexels/zdjęcie ilustracyjne)
Krajowa Administracja Skarbowa sprawdza zgodność z prawem oferowanych na polskim rynku jednorazowych papierosów elektronicznych.
W ramach ponad 120 kontroli pobrano 1395 próbek, które skierowano do zbadania w laboratoriach KAS. Do tej pory przebadano 1338 próbek.
W przypadku aż 1102 próbek stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej (określonej w regulacjach wspólnotowych oraz ustawie z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych), pojemności zbiorniczka e-papierosa jednorazowego użytku, kartridża lub pojemnika zapasowego.
Przekroczenie tych norm powoduje, że produkty są niezgodne z przepisami unijnymi i krajowymi oraz, jako uznane za niebezpieczne, nie powinny znaleźć się w ogóle w sprzedaży.
To nie wszystko: w 356 przypadkach stwierdzono wyższą niż deklarowana zawartość e-płynu w przebadanych e-papierosach. Podwyższone parametry płynu powodują, że te wyroby były niewłaściwie opodatkowane akcyzą, co skutkowało stratą w podatku akcyzowym dla budżetu państwa.
W tych przypadkach zostaną wszczęte przez właściwe organy procedury podatkowe zmierzające do wymierzenia podatku akcyzowego w należytej wysokości – informuje KAS.
