

Jest śledztwo w sprawie wypadku, do którego doszło w wąwozie Korzeniowy Dół w Kazimierzu Dolnym. Odłamany konar drzewa spadł tam na wycieczkę szkolną.

Do szpitali trafiło 10 osób, z czego 7 opuściło placówki po udzieleniu pierwszej pomocy.
Prokuratura rejonowa w Puławach prowadzi postępowanie w kierunku spowodowania średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Śledczy zamierzają przesłuchać uczestników wycieczki i zebrać materiały dotyczące zarządzania tym wąwozem. - Planujemy wywołać opinię biegłego dendrologa, który oceni stan i zabezpieczenie drzewa, z którego odłamał się konar. Potrzebna będzie też opinia biegłego medycyny sądowej na temat odniesionych obrażeń u poszkodowanych – precyzuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Do wypadku doszło 5 czerwca. Wycieczka z Warszawy liczyła ponad 40 dzieci w wieku około 11-12 lat. Do szpitali trafiło 10 osób, w tym 9 uczniów. Po udzieleniu pierwszej pomocy siedem osób opuściło szpital.
Wąwóz Korzeniowy Dół to jedno z ulubionych miejsc turystów. Po wypadku, został zamknięty do odwołania.
