Reklama
5 / 12
- Pamiętam swój pochód pierwszomajowy, kiedy miałem 13 lat - wspomina pan Adam Chabros z Hrubieszowa. - Trenowałem wtedy piłkę ręczną w "Unii". W pochodzie szedłem z innymi wśród grupy sportowców. Niosłem jakiś transparent. Na zakończenie pochodu podszedł do mnie ktoś z działaczy i zrobił mi straszną awanturę, że kiedy przechodziliśmy koło trybuny honorowej, to krzywo trzymałem ten transparent. Do dzisiaj pamiętam tę sytuację, groził mi zresztą że obniżą mi ocenę z zachowania.
Autor: Jacek Mirosław
Reklama
