Reklama
7 / 12
Plusem tych przygotowań było to, że miasta i miasteczka były gruntownie sprzątane przed tym świętem, a krawężniki malowane na biało; zwłaszcza te na trasie przemarszu pochodu. Właściciele posesji wywieszali na domach flagi: czerwone i biało-czerwone. Niektóre posesje, które straszyły odrapanym tynkiem czy przypominały rudery, zasłaniano dużymi planszami. Peerelowskie władze w różny sposób starały się zachęcić Polaków do udziału w obchodach. Temu służyły m.in. stoiska z deficytowymi towarami, które po pochodzie były oblegane przez tłumy kupujących.
Autor: Jacek Mirosław
Reklama
