Kibice Kryształu mimo remisu ich zespołu z Lewartem Lubartów nie mogą narzekać. Drużyna trenera Jacka Szczyrby dzięki korzystnemu bilansowi zdobytych i straconych bramek utrzymała się na pierwszym miejscu w tabeli.
Gospodarze objęli prowadzenie tuż przed gwizdkiem sędziego kończącym pierwszą połowę. Gola zdobył Michał Rajtar. I kiedy wydawało się, że trzy punkty znów pozostaną w Werbkowicach Tomaszowi Miturze udało się zdobyć wyrównującą bramkę. Miało to miejsce w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Piłka odbiła się jeszcze po drodze od nogi jednego z piłkarzy Kryształu i wpadła do siatki. Po tej sytuacji sędzia zakończył spotkanie.
– Na pewno mamy czego żałować, biorąc pod uwagę okoliczności w jakich straciliśmy gola – mówi trener Jacek Szczyrba. – Z drugiej jednak strony Lewart to drużyna, która będzie w tym sezonie bić się o awans do III ligi więc to, że urwaliśmy jej punkty jest naszym sukcesem. Przed nami mecz z Omegą Stary Zamość i szykujemy się już do niego.
W czołówce tabeli pozostał też Lewart.
– Rzeczywiście, wyrównaliśmy rzutem na taśmę, ale gospodarze też zdobyli bramkę w doliczonym czasie gry pierwszej połowy – mówi Grzegorz Białek, trener zespołu z Lubartowa.
– Szczerze mówiąc to czujemy po tym remisie lekki niedosyt, bo w drugiej połowie przeważaliśmy. W dodatku sędzia nie uznał nam bramki strzelonej głową przez Tomka Miturę, dopatrując się przy całej sytuacji faulu. W sumie jednak podział punktów jest sprawiedliwym wynikiem.
Kryształ Werbkowice – Lewart Lubartów 1:1 (1:0)
Bramki: Rajtar (45) – Mitura (90+3).
Kryształ: Suchodolski – Wójtowicz (65 Kulik), Lebega, Dobromilski, Paweł Musiał, Rajtar, Maliuk, Chruściński (72 Podgórski), Poterucha, Nieradko (60 Dec), Piotr Musiał (60 Antoniuk).
Lewart: Parzyszek – Bijan, Mitura, J. Niewęgłowski, Michna, Kuzioła (68 Marzęta), Rusinek, Potocki (57 Kompanicki), Kosmala, D. Niewęgłowski (73 Pikul) K. Bujak.
Żółte kartki: Rajtar (K) – Mitura, Kuzioła, Marzęta (L). Sędziował: Sebastian Kawiński (Chełm). Widzów: 500.
CHWILA ODDECHU
Po rozegraniu w ciągu tygodnia trzech kolejek piłkarze IV ligi będą mogli nieco odpocząć. Następna, czwarta seria gier, odbędzie się dopiero w weekend. Ale znów zapowiada się bardzo ciekawie. Kryształ jedzie do Starego Zamościa, zaś Lewart podejmie Powiślaka Końskowola.
Szalony mecz we Włodawie
Kibice Włodawianki i sami piłkarze mogą sobie pluć w brodę po wczorajszym meczu z Czarnymi. Gospodarze powinni zdobyć swoje pierwsze punkty w tym sezonie. Niestety dla nich, mimo prowadzenia przez Włodawiankę już 3:1, to goście zabrali ze sobą do domu komplet punktów.
– I bardzo się z tego cieszymy, bo graliśmy w tym meczu mocno osłabieni kadrowo – mówi Michał Walendziak, grający trener Czarnych.
– To potwierdza, że w piłce nożnej nie ma reguły. Na poprzednie mecze mieliśmy pełny skład, prezentowaliśmy się super, a mimo to przegrywaliśmy. We Włodawie miałem tylko dwóch rezerwowych, a między słupkami stał kontuzjowany bramkarz. Tymczasem po ciężkim boju udało nam się zwyciężyć – dodaje.
Przełomowym momentem spotkania była sytuacja z 58 min. Wówczas Mariusz Frączek zdobył bramkę z rzutu karnego na 3:2, a parę minut później, znowu z 11 metrów, wyrównał na 3:3. W obu przypadkach niefrasobliwie w zespole Włodawianki zachował się Wojciech Więcaszek.
Cios gospodarzom zadał w końcówce Maciej Kowalik. Obie drużyny kończyły spotkanie w dziesiątkę.
Włodawianka Włodawa – Czarni Dęblin 3:4 (2:1)
Bramki: Borodijuk (8), Zdolski (20), Gawroński (55) – Adamski (20), Frączek (58, 65 z rzutów karnych), Kowalik (86).
Włodawianka: Polak – Zdolski, Wysokiński, Więcaszek, Kruk, Borodijuk, Soroka, Chaciówka, Nielipiuk, Gawroński (70 Rembiesa), Budzyński (46 Musz).
Czarni: Kępka – Adamski, Paśnicki, D. Osojca, Stachurski, Dzido, Walendziak, P. Osojca (70 Busz), Olender, Frączek, Kowalik (90 Lisowski).
Żółte kartki: Więcaszek (W) – Frączek (C). Czerwone kartki: Więcaszek (Włodawianka, 74 min, za drugą żółtą) – Frączek (Czarni, 80 min, za drugą żółtą). Sędziował: Emil Żuk (Biała Podlaska). Widzów: 300.
Dwa gole Wojciecha Białka
Po trzech kolejkach piłkarze Orionu są niepokonani. Wczoraj zanotowali drugie w tym sezonie zwycięstwo na swoim boisku. Do przerwy lepsi byli goście ze Żmudzi. Po zmianie stron niedrzwiczanie ostro wzięli się do odrabiania strat. W efekcie skończyło się na ich wysokim zwycięstwie, a dwie z czterech bramek strzelił Wojciech Białek.
Orion Niedrzwica Duża – Victoria Żmudź 4:1 (0:1)
Bramki: Banachiewicz (52), Ręba (64), Białek (66 z karnego, 80) – Kossowski (37).
Orion: Tracz – Wierzchowski, Skiba, Grzegorczyk, Wołos, Banachiewicz (74 Olech), Lipski (46 Żarnowski), Ręba (74 Bielak), Gutek, Filipczuk (46 Białek), Szymuś.
Victoria: Wikło – Pawelec, Klajda, Kogut, Jezior, Kołodziejczyk (80 K. Kiejda), Sawa (55 Pogorzelec), Nowicki, Kufrejski (61 Ł. Kiejda), Ścibior, Kossowski (68 Kasprzycki).
Żółte kartki: Żarnowski, Bielak (O). Sędziował: Paweł Tucki (Zamość). Widzów: 200.
Łada 1945 Biłgoraj – Opolanin Opole Lubelskie 1:1 (0:0)
Bramki: Zarczuk (80) – Fliszkiewicz (88).
Łada: Strzelczyk – Mazurek, Kurzyna, Sawczuk, Kuliński, Hanas (60 Obszyński), Żybura, Skrzypek (83 Kolbuch) Birut (74 Poliwka), Konopka, Gawroński (60 Zarczuk).
Opolanin: Jakóbczyk – Fliszkiewicz, Majka, Górniak, Rodzik, Wójtowicz, Rożek (46 Skoczylas), Fiuk, Korecki (80 Sak), Zieliński (60 Kijak), Bąk.
Żółte kartki: Kuliński (Ł). Sędziował: Grzegorz Kasiura (Chełm). Widzów: 300.
Orlęta Łuków – AMSPN Hetman Zamość 1:0 (0:0)
Bramka: Matuszewski (82).
Orlęta: Lisiewicz – Goławski, Szlaski, Bulak, Wróbel, Wołoszka, Matuszewski, Ozygała (70 Uziębło), Wałachowski, Kozłowski (79 Gaj), Soćko.
AMSPN Hetman: Kierepka – D. Baran (71 Bubeła), Kudriaszczew, Mazur, Wołos, J. Baran (68 Fidler), Czarny, Dębicki, Emerle (35 Wołoch), Skiba, Krawiec (35 Pliżga).
Żółte kartki: Wołoszka, Matuszewski (O) – Fidler (A). Czerwona kartka: Dębicki (AMSPN Hetman, 32 min, za niesportowe zachowanie). Sędziował: Jakub Bancerz (Lublin). Widzów: 300.
Ruch Ryki – Omega Stary Zamość 2:4 (0:1)
Bramki: Gransztof (65), Kępka (70 z karnego) – Gunczenko (15), Lukas (55), Mikulski (80, 83).
Ruch: Mróz – Białas, Prządka, Mądry, Jeżewski, Darnia (60 Bułhak), Gransztof, Leonarcik, Jabłoński (85 Mateńka), Woć (80 Cieślak), Kępka.
Omega: Mańka – Denis, Luann, Paździor, Solecki, Diego (46 Lukas), Andrade (71 Mikulski), Kaznocha (62 Perin), Sokoliński, Nizioł (81 Goch), Gunczenko.
Żółte kartki: Jeżewski (R) – Sokoliński, Solecki, Luann (O). Sędziował: Paweł Smyk (Biała Podlaska). Widzów: 200.
Kryształ Werbkowice – Lewart Lubartów 1:1, pozostałe wyniki IV ligi
Gdyby nie feralna sytuacja z 93 minuty meczu beniaminek z Werbkowic miałby po trzech kolejkach na koncie komplet punktów i imponujący bilans bramkowy 10:0
- 17.08.2014 20:30
Reklama













Komentarze