Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szukamy fotograficznych kartek Hartwiga

Na przedwojennych kartkach pocztowych Lublina widać miejsca, których nie ma. Na przykład wieżę ciśnień, która nadawała miastu baśniowy klimat.
W 1899 roku inż. Adolf Weisblat wybudował w Lublinie wodociąg. Wodociągowi potrzebna była wieża ciśnień. Początkowo miała stanąć na placu między kościołem powizytkowskim i gimnazjum lubelskim. Plany zmieniono, wieża stanęła na placu Bernardyńskim. Stylizowana na obronną basztę, zdobiła miasto do 1945/46 roku, kiedy ją do końca rozebrano. Kartki pocztowe z dawnym Lublinem są przedmiotem pożądania wielu kolekcjonerów. Pierwszą kartkę pocztową wydano w 1869 w Austrii. Najpierw powstały kartki korespondencyjne, pozbawione obrazka na odwrocie (widokówka). Potem czarnobiałe i kolorowe litografie. To dziś prawdziwe rarytasy. Często małe dzieła sztuki. W 1900 r. powstały kartki fotograficzne. W Lublinie w swoim zakładzie wykonywał je Edward Harwtig. Rozsiane po lubelskich domach – bywają cenną rodzinną pamiątką. Albo nikt do nich nie zagląda. Stąd pomysł, żeby się nimi na łamach Dziennika Wschodniego pochwalić. Czekamy na informacje od tych, co szczęśliwie kartki Hartwiga mają. Może uda się odnaleźć takie, których nie ma żaden kolekcjoner? – Mam prawie wszystkie kartki Hartwiga. Nie wykluczam, że mogą znaleźć się absolutne unikaty – mówi Zbigniew Nestorowicz. Masz w domu kartkę wykonaną w zakładzie Edwarda Hartwiga? Napisz do Dziennika krótki list z dopiskiem „Hartwig”. Wyślij maila na adres: [email protected]
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama