Paul ma 50 lat. Rzadko się odzywa, bo boi się dźwięku swojego głosu. Śmieci wynosi tylko nocą - bo wtedy nikt go nie zaczepia. Jego nagłe zniknięcie zmusza jego młodszą siostrę do powrotu do Wiednia.
W domu, w którym spędziła ponad dwadzieścia lat, dziewczyna pakuje rzeczy i zastanawia się \"w którym momencie życia ciekawe życia dziecko zamieniło się w zamkniętą w sobie, wylęknioną kobietę?”
\"Droga do nieba” to książka o tym jak miejsce determinuje ludzi i ich życie. Szczęśliwe dzieciństwo w Anglii brutalnie się kończy w momencie przeprowadzki do \"przeżartego hitleryzmem Wiednia”.
Wiedeń to pas do pończoch z różowej gumy, zamiast słodkich podkolanówek. To też zadbane, ogrodzone małymi płotkami trawniki, po których nie wolno biegać dzieciom.
To także książka o Holokauście, pełna sugestywnych obrazów: smród wnętrza bydlęcych wagonów do ostatniego centymetra wypełnionego przerażonymi ludźmi, mrok obozowej łaźni, która okazuje się być komorą gazową.
W Treblince zginęli dziadkowie bohaterki. Ona sama jedzie tam po latach, wierząc że może w ten sposób uwolni się od makabrycznych wspomnień, które przecież wcale nie należą do niej.
Reklama













Komentarze