Rozgrywki młodzieżowe: Raport z przygotowań

ORLĘTA ŁUKÓW Od pozycji ważniejsze wychowanie Łukowskie Orlęta po rundzie jesiennej są liderem rozgrywek juniorów starszych, ale trener zespołu Andrzej Suchodolski nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do pozycji w tabeli. - Na tą pierwszą lokatę absolutnie się nie napinamy. Ważniejsze, żeby do pierwszego zespołu dołączyli kolejni moi wychowankowie i żeby seniorzy mieli z nich jakąś pociechę. Prowadzę tych chłopaków od trampkarzy. To już mój siódmy sezon z nimi, więc nie szukam żadnych wzmocnień czy uzupełnień składu. Będziemy grali tym czym obecnie dysponujemy - mówi Suchodolski. Już na jesieni do seniorów Orląt ze świetnym skutkiem dołączył Arkadiusz Wróbel. Teraz z kolei jego drogą chce podążyć jeden z wyróżniających się w pierwszej rundzie piłkarzy z Łukowa - Michał Purzycki. MOTOR LUBLIN Nie narzekają Przynajmniej dwa \"skalpy” w meczach kontrolnych mają za sobą juniorzy starsi Motoru Lublin - chodzi o zwycięstwo z seniorami Ogniwa Wierzbica (2:1) i remis z Wieniawą Speed-Car Lublin (1:1). Ponadto \"żółto-biało-niebiescy” rozprawili się z juniorami Wisły Puławy 5:0. - Trenujemy codziennie, na zajęciach pojawia się ponad 20 chłopaków, więc nie ma powodów do narzekań. Mamy także za sobą tygodniowy obóz w Puławach. Czy zanosi się na jakieś transfery? Tak, dołączy do nas trzech najlepszych zawodników Sygnału Lublin i jeszcze jeden, o którym na razie nic więcej nie powiem - stwierdza trener Motoru Mariusz Sawa. GÓRNIK ŁĘCZNA Bez wielkich zmian Mamy za sobą szereg wartościowych sparingów z drużynami w większości seniorskimi. Jeżeli chodzi o kadrę to zanosi się na niewielkie zmiany. Trzon zespołu na pewno zostanie utrzymany. Jakie osiągaliśmy do tej pory wyniki? Warto wspomnieć o wygranej z Polesiem Kock, remisie z Wieniawą-Speed Car Lublin oraz wysokim zwycięstwie z Włodawianką Włodawa (5:0) - mówi o juniorów starszych Górnika Łęczna trener Janusz Mieczkowski. TOMASOVIA TOMASZÓW LUBELSKI Jeden zawodnik na celowniku Spokojnie i bez zmian przebiegają z kolei przygotowania do wiosennej inauguracji w czwartej ekipie ILWJS - Tomasovii Tomaszów Lubelski. Podopieczni trenera Mariana Bańki mają za sobą obóz dochodzeniowy na własnych obiektach oraz szereg gier sparingowych i turniejów halowych. - Przygotowania przebiegają bez zakłóceń. Mieliśmy trochę problemów, bo wielu moich graczy dopadła w pewnym momencie grypa, ale dawno mamy to już za sobą. Na wielkie transfery się nie zanosi, ale jestem zainteresowany jednym graczem z okolic Tomaszowa, zobaczymy jeszcze, co z tego wyniknie - mówi trener Bańka.