Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wybierz z nami Miss Dziur na drogach Lubelszczyny (wniosek o odszkodowanie)

Wraz z wiosną na drogach pojawiły się setki nowych dziur. Czytelnicy przysłali nam w ciągu trzech dni ponad 40 zdjęć dziurawych ulic. I wciąż dochodzą nowe
Prawdziwa rekordzistka to dziura przy ul. Kameralnej w Lublinie - miała ponad 130 cm średnicy. Wystarczyła chwila nieuwagi, by rozbić samochód. Po naszej interwencji drogowcy załatali wyrwę. - Nareszcie, bo mi już nerwy puszczały - mówi Ryszard Muszyński z Lublina. - Jestem tu często i nieraz widziałem kierowców, którzy wpadli w ten krater. Źle jest i w innych dzielnicach Lublina. Wystarczy odwiedzić podziurawioną ul. Samsonowicza. Pan Krzysztof, który przysłał nam fotografię tej drogi, mówi: Nigdy nie była równa, ale to, co zostało z niej po zimie, trudno nazwać ulicą. Niestety, jedno zdjęcie nie oddaje jej pełnego \"uroku”. Zmasakrowana jest także ul. Sympatyczna. - Najbardziej cierpi samochód mojego męża - narzeka pani Anna, która sfotografowała dla nas swoją ulicę. - Dziur jest tak wiele, że nie można ich ominąć. Nic nie dały naprawy żwirem. Nasza Czytelniczka dodaje, że kiedy robiła zdjęcia, jakiś przechodzień jej doradził: Niech pani wyśle je do gazety, to może wreszcie ktoś to naprawi. W lubelskim magistracie zapewniają, że po Wielkanocy ruszy akcja łatania dziur. - Teraz patrolujemy drogi osiedlowe, zabezpieczamy największe ubytki - zapewnia Adam Borowy z Wydziału Dróg i Mostów lubelskiego Ratusza. - Jak zrobi się cieplej, wypełnimy dziury gorącą mieszanką. To lepsze i tańsze od zimnej masy. Na fatalny stan dróg pomstują nie tylko lublinianie. W Lubartowie zmorą kierowców jest ul. Mickiewicza. Informowaliśmy już o tragicznym stanie drogi, ale urzędnicy nic nie zrobili. - Jesteśmy w trakcie - tłumaczy Sławomir Strzelecki, naczelnik Wydziału Infrastruktury Miejskiej UM w Lubartowie. - To tylko jedna ulica, a podobnych mamy prawie 130. Z kolei, czytelnik z Zamościa przysłał nam szokujące zdjęcia z ul. Monte Cassino. Nawierzchnia się zapada. Po deszczu jest tam głębokie bajoro. - Można umyć podwozie samochodu - ironizuje autor zdjęć, pan Przemysław. A Robert Mulewski, który ma tam firmę, ostrzega: Można urwać koło! Jest woda i nie widać, w co się wjeżdża. Do zrujnowanej drogi przyznało się miasto. - Zniszczony fragment naprawimy jeszcze w tym miesiącu - mówi Anna Muszyńska z Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu. Do zarządców dróg zgłaszają się już pierwsi kierowcy, ofiary wiosennych dziur. W ubiegłym roku tylko w Lublinie zgłoszono blisko 170 wniosków o odszkodowanie. Na pieniądze trzeba czekać ok. miesiąca. Lublin: Straż Miejska 986; Wydział Dróg i Mostów Urzędu Miasta - 0 81 466 25 50 Zamość: SM - 084 639 93 41; Zarząd Dróg Grodzkich - 0 84 639-61-89 Lubartów: Straż Miejska 0 81 54 46 17; Urząd Miasta - 0 81 854 46 25 Chełm: Straż Miejska 0 82 564 96 60; Urząd Miasta - 0 82 565 22 23 Kraśnik: Straż Miejska 081 825 15 43; Urząd Miasta - 0 81 825 15 47 Puławy: Straż Miejska 081 880 45 90; Urząd Miasta - 0 81 880 45 74

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama