Koncepcja rozwoju Polski: Wschód bez dróg
Według projektu rozwoju Polski przygotowanego dla Ministerstwa Rozwoju Regionalnego nasz kraj musi rozwijać się głównie w części centralnej, co \"pociągnie\" za sobą słabsze części kraju. Drogi mają powstawać w centrum Polski, a nie u nas.
- 09.04.2009 07:47
\"Polska Kurier The Times\" pisze, że rozwój Polski w najbliższych latach ma się skupić w tzw. centralnym sześciokącie, czyli na obszarze pomiędzy największymi miastami kraju, omijając m.in. wschód Polski. Na takiej tezie oparty został ekspercki Projekt Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do 2033 r.
Dokument przygotowali naukowcy z PAN na zlecenie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Według uczonych powiązanie głównych miast zapewni im konkurencyjną pozycję wśród innych ośrodków w Europie.
W konsekwencji bardzo ważna dla nas trasa nr 17 z Piask do Hrebennego miałaby być zmodernizowana do roku 2020, a droga nr 12 z Piotrkowa Trybunalskiego do Lublina w... 2033 r. W przypadku trasy nr 19 mowa jest tylko o odcinku Lublin - Barwinek. Miałby on zostać zrealizowany do roku 2015 lub 2020. W ogóle nie wspomniano o fragmencie trasy prowadzącym z Lublina do Białegostoku. Modernizacja linii kolejowej Warszawa - Lublin to, zgodnie z dokumentem, kwestia aż 11 lat - pisze \"Kurier\".
Projekt skrytykował prof. Andrzej Kidyba, prezes Lubelskiej Fundacji Rozwoju. Uważa on, że jest to koncepcja sprzeczna ze strategią Unii Europejskiej.
- Oczywiste jest, że jeżeli na wschodzie nie będzie dobrej infrastruktury drogowej, nie będzie też rozwoju. A to spowoduje powiększanie dysproporcji pomiędzy regionami - mówi \"Kurierowi\" Kidyba.
Lubelscy samorządowcy planują wystąpić przeciwko tej koncepcji. Pierwszy alarm podniósł prezydent Siedlec: - Nie można wykluczyć całej wschodniej części kraju - oburza się Wojciech Kudelski, którego zaniepokoił plan budowy autostrady z Warszawy przez Siedlce do Terespola dopiero w 2033 r.
- Nie wyobrażam sobie, żeby w tej formie dokument mógł być realizowany - podkreśla z kolei Krzysztof Grabczuk, marszałek województwa lubelskiego.
Poparcie dla protestu deklarują także posłowie z Lubelszczyzny. W Lublinie spotkanie w tej sprawie ma się odbyć 17 kwietnia - pisze \"Kurier\".
Reklama













Komentarze