Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Policjanci przyszli na ratunek myszołowom

Do chełmskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt trafiły dwa ranne myszołowy. Krasnostawscy policjanci, wspierani przez przedstawicieli straży łowieckiej zabrali je z gospodarstwa w Surhowie (pow. krasnostawski).
- Ten gatunek ptaków jest chroniony prawem, a zatem ich przetrzymywanie jest nielegalne - mówi Marzena Skiba z krasnostawskiej policji. - Ustaliliśmy, że przebywały w gospodarstwie od co najmniej początku kwietnia. Pod nieobecność gospodarza, Mariusza G., zamknięte w klatce myszołowy dokarmiał jego pracownik. Jeden z ptaków miał poranione skrzydło i obciętą nogę. Drugi został pozbawiony tylnego palca ze szponem. Przetrzymywane były w ciemności i zbyt ciasnej klatce. - W takim stanie oba myszołowy nie mogą już wrócić na wolność - mówi Robert Wróblewski, strażnik Zespoły Parków Krajobrazowych Polesia. - Zanim nie znajdziemy dla nich stałego miejsca, będą mieszkały w naszym ośrodku. Na początek zawieźliśmy je do weterynarza, który opatrzył im rany i wypisał lekarstwa. Policja ustala, kto jest odpowiedzialny za schwytanie i przetrzymywanie myszołowów. Objętych ochroną zwierząt nie można zabijać, okaleczać, chwytać, transportować, ani posiadać. Za naruszenie tych przepisów grozi kara grzywny lub aresztu. (bar)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama