Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Konopnica: Wójt zakazał podlewania trawników i mycia samochodów. Bo brakuje wody

W gminie Konopnica popołudniami w kranach nie ma wody. Mieszkańcy zaczęli zbierać już nawet deszczówkę. Wójt zakazał podlewania trawników i mycia aut wodą z wodociągów. Zachęca ich by... budowali studnię - pisze \"Gazeta Wyborcza Lublin\"
Ludzie wyprowadzali się do Kozubszczyzny jak do oazy spokoju z zatłoczonego miasta, jakim jest Lublin. Tymczasem oczekiwana oaza, ma jeden zasadniczy feler, nie ma w niej wody. Jak pisze \"Gazeta\" domy \"nowych\" mieszkańców są podłączone do gminnego wodociągu. \"Starzy\" do dziś korzystają z przydomowych studni głębinowych. Mieszkańcy gminy twierdzą, że problem trwa już od dwóch lat, a do tego, że wody nie ma w weekendy, większość zdążyła się przyzwyczaić. Oficjalnie poziom w dwóch ujęciach dostarczających wodę do Kozubszczyzny i sąsiedniego Marynina spadł, bo od kilku tygodni nie pada deszcz. Wójt Konopnicy Mirosław Żydek (PSL) ma kilka doraźnych sposobów na rozwiązanie problemu. Na tablicach ogłoszeń jego urzędnicy rozwiesili informacje o zakazie używania wody z wodociągów do podlewania trawników, czy mycia samochodów. W sobotę ruszyły prace przy rozbudowie sieci wodociągowej. Bieżącej wody ludzie mogą spodziewać się dopiero w sierpniu. Do tego czasu wójt Żydek zachęca, by budowali studnie przy domach.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama