Szczypiornistki AZS UMCS Lublin w pożegnalnym występie w pierwszej lidze przegrały 23:24 z MTS Żory. Akademiczki przez cały mecz prowadziły z piątym zespołem tabeli, ale w końcówce opadły sił i musiały uznać wyższość gospodyń.
Sobotnie spotkanie nie miału już żadnego ciężaru gatunkowego, gdyż lublinianki przegrały tydzień temu w pojedynku z AZS AWF Katowice. Siódme miejsce teoretycznie może oznaczać spadek, ale w praktyce może okazać się, że w przyszłym sezonie ponownie ujrzymy podopieczne Krzysztofa Krawczyka na parkietach pierwszej ligi.
Regulamin rozgrywek mówi, że zespoły, które zajmą miejsca siódme i ósme spadają do II ligi. Jednak tylko ostatnia drużyna definitywnie jest degradowana. - Właśnie w tym zapisie szukamy szczęścia. Może okazać się, że ktoś nie zgłosi się do ligi i wtedy na wolne miejsce wskoczy mój zespół. Wszystko powinno się wyjaśnić do końca czerwca - stwierdził Krzysztof Krawczyk.
Żory: Garstka - Adamczewska 0, Postupalska 0, Truszczyńska 5, J. Moćko 3, A. Moćko 0, Kochanowska 0, Baryłka 0, Matuszczyk 2, Duniec 1, Sienicka 1, Krusberska 12.
Lublin: Nózka, Łyk, Kocka, Tatara -, Sowa 6, Antoniak, Zarzycka 2, Walczak, Kocuper 3, Kot 9, Masiakiewicz 1, Tess 2, Dziwulska 0.
Sędziowali: Haberski i Skrobak. Widzów: 400.
Kamil Kozioł
Komentarze