Złożone zażalenie nie zostało uwzględnione - mówi Marzena Goleń, prezes Sądu Rejonowego w Kraśniku. - Sąd doszedł do przekonania, że radni nie przekroczyli swoich uprawnień. Uzasadnienie jest bardzo szerokie.
Chodzi o pieniądze na pokrycie dachowe budowanego kościoła Matki Bożej Bolesnej przy ul. Słowackiego w Kraśniku. Wniosek dotyczący tej inwestycji na kwotę 500 tys. złotych, został zgłoszony do budżetu obywatelskiego. Tymczasem, co później wytknęła Regionalna Izba Obrachunkowa w Lublinie, taka inwestycja nie mieści się w zadaniach własnych gminy.
Wniosek powinien zostać odrzucony. Tak się jednak nie stało. Co więcej radni zagłosowali "za”, wprowadzając to zadanie do budżetu miasta. Ostatecznie po decyzji RIO się z tego wycofali. Pół miliona złotych przeznaczyli na inne inwestycje zgłoszone przez mieszkańców.
Na działania radnych z Kraśnika poskarżył się do prokuratury poseł Michał Kabaciński (Twój Ruch). Parlamentarzysta podejrzewał, że radni przekroczyli swoje uprawnienia i nie dopełnili swoich obowiązków. Opinii tej nie podzielili jednak śledczy i odmówili wszczęcia dochodzenia w tej sprawie. Poseł złożył zażalenie, którego kraśnicki sąd podczas wczorajszego posiedzenia nie uwzględnił. Postanowienie sądu jest prawomocne.
Sprawa pieniędzy na dach kościoła w Kraśniku: Nie będzie dochodzenia
Wczoraj Sąd Rejonowy w Kraśniku zdecydował, że nie będzie śledztwa dotyczącego decyzji o przekazaniu pół miliona złotych na dach budowanego kościoła w mieście. Postanowienie jest prawomocne.
- 06.09.2014 09:15

Reklama












Komentarze