Puma dotarła na Lubelszczyznę?
\"Polska Kurier Lubelski\" pisze, że tajemnicze zwierzę straszy pod Kraśnikiem. Wójt gminy Szastarka zarządził stan wzmożonej czujności.
- 16.05.2009 10:48
Lubelskie media zaalarmował w piątek mieszkaniec wsi Szastarka w powiecie kraśnickim, który napisał, że \"od kilku dni słyszy się, że w lesie między Słodkowem a Szastarką grasuje duży dziki kot\". Ślady miał zostawić na polu.
Czy zwierz, na którego polowano niedawno w innych częściach kraju dotarł na Lubelszczyznę? \"Kurier\" postanowił to sprawdzić.
W Szastarce okazało się, że drapieżnika widział jeden z tamtejszych mechaników samochodowych, który wracał autem z Kraśnika. Ale na jego ślady natknął się też woźny ze Szkoły Podstawowej w Szastarce.
Po raz drugi intruz przespacerował się w ubiegły wtorek przez pole Paprockiego, właśnie zaorane pod hreczkę. Zostały imponujące odciski wielkiego pazura. Mało tego, zwierz zwiedził także ogródek Krzysztoniów. Zostawił odcisk łapy w grzędach - pisze \"Kurier\".
Wójt gminy Szastarka Ryszard Dudek wysłał do 18 sołectw informacje, w których prosi mieszkańców o ostrożność, dołącza numery telefonów - straży, policji i służb weterynaryjnych.
Reklama













Komentarze