Lublin ma problem z zakupem ziemi pod nowy stadion piłkarski
Przeciągają się negocjacje między władzami Lublina a Krajową Spółką Cukrową, od której miasto chce kupić tereny po byłej cukrowni. Ratusz chce zapłacić dopiero w przyszłym roku, KSC nie chce tyle czekać.
- 06.07.2009 09:13
O sprawie informuje \"Gazeta Wyborcza Lublin”. Miasto chce przejąć ziemię po cukrowni, bo w tym miejscu planuje zbudować nowy stadion piłkarski. Władzom Lublina zależy na czasie, bo ze względu na unijną dotację budowa stadionu musi się zakończyć w 2013 r.
Póki co obie strony nie dogadały się w sprawie gruntu. KSC chce jak największej zapłaty, miasto jest gotowe wyłożyć mniejszą kwotę. Spór dotyczy też terminu zapłaty: prezydent Lublina nie chce obciążać tegorocznego budżetu, a spółka chce dostać pieniądze jeszcze w tym roku.
\"Wiceprezes Jasiński przypomina, że Krajowej Spółce Cukrowej nie spieszy się i może negocjować tak długo, aż uzyska satysfakcjonujące ją warunki. - My akurat nie jesteśmy związani żadnym terminem. A sprawa jest o tyle oczywista, że prawo wieczystego użytkowania ma swoją wartość - podkreśla” - czytamy w gazecie.
Reklama













Komentarze