Palikot wpadł na jeździe po alkoholu
Lubelski poseł Janusz Palikot przyłapany przez dziennikarzy na jeździe autem po alkoholu. - Polecam picie kieliszka wina do każdego posiłku i jeżdżenie po tym samochodem. To zdrowsze niż jedzenie bezy - napisał do reporterów Super Expressu.
- 10.07.2009 08:54
Dziennikarze \"Super Expressu\" nakryli Janusza Palikota w jednej z warszawskich restauracji. Poseł zjadł obiad i zamówił lampkę wina.
\"Poseł Palikot opróżnia kielich do dna i opuszcza knajpkę. Wstępuje jeszcze na chwilę do Ministerstwa Kultury, po czym ku naszemu zdumieniu... wsiada do swojego auta i odjeżdża w kierunku centrum\" - relacjonuje \"Super Express\".
\"To był jedynie łyk wina. Do tego zjadłem duży kawałek mięsa. Zapewniam, że nie zrobiłem niczego nagannego\" - przekonuje w \"SE\" poseł Platformy. Na koniec przysłał do redkacji SMS: \"Polecam picie kieliszka wina do każdego posiłku i jeżdżenie po tym samochodem. To zdrowsze niż jedzenie bezy\".
Reklama













Komentarze