Czerniejów nie chce nowego księdza
Nowy proboszcz, który przyjechał wczoraj do Czerniejowa, nie został wpuszczony przez parafian na plebanię. Wjazd zablokowało kilkadziesiąt osób. Chcą powrotu poprzedniego proboszcza - pisze \"Gazeta Wyborcza Lublin\".
- 30.07.2009 07:50
Mieszkańcy Czerniejowa protestują, ponieważ jak twierdzą, nie będą mieć lepszego proboszcza niż ks. Żyszkiewicz. Natomiast do ks. Podstawki, wyznaczonego przez kurię na nowego proboszcza, podchodzą podejrzliwie.
- Ludzie wyczytali w Internecie, że on ma duże długi. Boją się, że od parafian pieniądze będzie wyciągał - powiedziała lubelskiej \"Gazecie Wyborczej\" jedna z parafianek.
Ks. Krzysztof Podstawka był do tej pory wicedyrektorem archidiecezjalnego radia eR, rektorem jednego z kościołów w Lublinie i archidiecezjalnym duszpasterzem służby zdrowia. Zasłynął w 2008 r., kiedy namawiał 14-latkę z Lublina, aby nie przeprowadziła aborcji.
Po ogłoszeniu decyzji arcybiskupa dotyczącej zmiany proboszcza, przedstawiciele mieszkańców Czerniejowa dwa razy składali w lubelskiej kurii petycję. Wczoraj parafianie blokowali plebanię.
- Nie ma podstaw do tego, aby arcybiskup zmienił swoją decyzję - powiedział \"Gazecie\" ks. Mieczysław Puzewicz, rzecznik prasowy lubelskiej kurii.
Reklama













Komentarze