Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Szantaż, napad i domowe porno

Kilku mężczyzn wtargnęło do mieszkania Grzegorza C. Najpierw uszkodzili jego kamerę wideo. Następnie zabrali komputer. Sprzęt został zniszczony. Mieli nadzieję, że kompromitujące nagrania wideo również - pisze \"Kurier Lubelski\".
Do III Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Lublinie trafił akt oskarżenia w sprawie wydarzeń z marca 2003. Sprawa przypomina scenariusz filmowy. A jednak zdarzyła się naprawdę. Aneta i Grzegorz tworzyli dobraną parę. Łączył ich seks i upodobanie do nagrywania miłosnych igraszek. Związek się rozpadł, nagrania pozostały. Grzegorz przypomniał sobie o bogatym, domowym archiwum i zaczął szantażować swoją byłą partnerkę. Żądał pieniędzy z ubezpieczenia opla vectra i przeniesienia na siebie prawa do samochodu. Zagroził kobiecie, że nagrania trafią do jej znajomych. Aneta przestraszyła się gróźb i umówiła się z byłym partnerem na spotkanie. Nie przyszła sama. Do mieszkania wtargnął jej chłopak z kolegami. Grzegorz powiadomił policję, jednak nie wspomniał nic o tym, że szantażował kobietę. Sprawcy zostali zatrzymania. Chłopak Anety tłumaczył, że bronił honoru swojej narzeczonej.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama