Policjanci z Krasnegostawu już po kilku godzinach od odnalezienia zwłok 85-letniego mężczyzny zatrzymali jego zabójcę. Okazał się nim 19-letni sąsiad. Grozi mu dożywocie.
(MB)
12.09.2009 09:07
W piątek rano mieszkanka miejscowości Borów powiadomiła dyżurnego krasnostawskich policjantów o zaginięciu jej teścia. 85-letni mężczyzna nie wrócił na noc do domu, co wcześniej mu się nie zdarzało.
Policjanci odnaleźli ciało mężczyzny leżące w zaroślach, kilkanaście metrów od domu. 85-latek zginął od ugodzenia ostrym, metalowym narzędziem. Zwłoki miały ślady kilku ran kłutych w okolicy klatki piersiowej.
Zabójca został schwytany już kilka godzin później. – Okazał się nim 19-letni sąsiad zamordowanego mężczyzny – informuje mł. asp. Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
19-letni Jarosław S. został umieszczony w policyjnym areszcie. W sobotę trafi przed oblicze prokuratora. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze