Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Marszałek wrócił do Puław

O tym, jak upamiętniano imię Józefa Piłsudskiego opowiadają Mikołaj Spóz, regionalista i Robert Och, historyk.
Marszałek wrócił do Puław
Delegacja z Puław w czasie prac przy kopcu Marszałka Piłsudskiego. Pierwszy z lewej Józef Kołodziej (Ze zbiorów Mikołaja Spóza i Roberta Ocha)
W Puławach, podobnie jak w innych miastach, podobnie jak dziś, byli przeciwnicy i zwolennicy Marszałka Piłsudskiego. Zapewne tych ostatnich było więcej bo i w tamtych latach pamięć o nim była wciąż żywa, i dokonania świeże, a historycy jeszcze nie \"dobrali się” do oceny jego polityki.

Na kult Marszałka niewątpliwie miało wpływ wychowanie w domach, gdzie kultywowano polską tradycję, język, historię i podczas zaborów wszystkim przyświecała nadzieja, że przyjdzie dzień w którym kraj będzie wolny. Nadzieję tę ziścił właśnie Piłsudski, a tu szczególnie pamiętano o tym, że stąd wyszły później, w 1920 roku rozkazy do walczących nad Wisłą żołnierzy. Marszałek ze sztabem był właśnie w Puławach.

Wydarzenie

Wielkim, długo wspominanym wydarzeniem w sierpniu 1920 roku był w Puławach krótki pobyt marszałka Piłsudskiego. Towarzyszyło mu ponad 100 oficerów. Nad Wisłą trwała krwawa bitwa o Warszawę, od niej zależał los Polski, a może nawet Europy. Czy Polacy powstrzymają nawałę bolszewicką? Nastrój niepewności, a nawet lęku mieszał się z odświętnością przyjazdu tak niezwykłych gości.

– O pobycie w mieście Marszałka opowiadała Stefania Minkiewiczowa, którą po wojnie poznałem osobiście – mówi Mikołaj Spóz. – Ale też wspomnienia przedwojenne spisał uczeń, Jerzy Płoński. Mam kopię tych jego notatek. Pisał: \"...13-17 sierpnia 1920. Już sama data wskazuje, że był to czas największego napięcia wojny polsko-bolszewickiej. 13 sierpnia rozeszła się w Instytucie wiadomość o przyjeździe. W tumanach kurzu wjechały samochody wiozące Naczelnika i jego otoczenie...”.
W Sali Okrągłej Instytutu odbyła się narada wojskowych i stąd poszły najważniejsze rozkazy, których konsekwencją był cud nad Wisłą.

– Piłsudski zamieszkał u doktora Golińskiego – dodaje Spóz. – Jego matkę odznaczał za działalność konspiracyjną podczas zaborów i walki o niepodległość. Marszałek miał do ich mieszkania dosłownie kilkadziesiąt metrów. Towarzyszący mu generał Stachiewicz nocował u profesora Malarskiego, a pułkownik Prystor u Minkiewiczów.

Piłsudski złożył wizytę w tutejszym Instytucie Rolniczym a później, o godz. 18 udał się do kościoła trzymać do chrztu synka Stefanii i Stanisława Minkiewiczów – Józia.

– Minkiewiczowie znali się z Piłsudskim jeszcze z czasów zaborów i działalności konspiracyjnej. On był nawet aresztowany i wydalony z Królestwa, później wstąpił do Legionów. Ona była czynna w ruchu oświatowym i społecznym i tę działalność kontynuowała później w wolnej ojczyźnie.
Ziemia z Puław

W latach międzywojennych starano się na różne sposoby uczcić osobę Marszałka. Szczególnie odświętnie obchodzono jego imieniny w 2 Pułku Saperów Kaniowskich. Jedna z głównych ulic – na odcinku bliżej mostu, nosiła imię Marszałka Józefa Piłsudskiego. Ale upamiętniano go jeszcze na inne sposoby. Jednym z realizowanych projektów było sypanie kopca pod Krakowem w rozpoczęte w 1934 r. w 20 rocznicę wymarszu z Krakowa I Kompanii Kadrowej Legionów. Kopiec, nazwano Kopcem Józefa Piłsudskiego.

– 6 sierpnia minęło 80 lat od momentu, kiedy rozpoczęto prace – mówi Robert Och, historyk. – Udział w sypaniu kopca mieli mieszkańcy wszystkich zakątków Polski. Przywozili urny z ziemią z ponad 3 tys. miejsc w kraju, związanych z walkami o niepodległość. Sypali kopiec przez 5 lat. Patronat nad wszystkim objął Ignacy Mościcki. W Puławach także włączono się do tego czynu.

– Między innymi z inicjatywy Minkiewiczów społeczeństwo Puław zadeklarowało swój udział w tym wydarzeniu – opowiada Mikołaj Spóz. – Wykonano więc urnę według XV-wiecznego relikwiarza św. Floriana w Krakowie. Autorem projektu był Michał Widawski, a rzeźbił Henryk Więckowski. Do urny przytwierdzona była srebrna tabliczka, na której czytamy: \"Ziemia z Puław, gdzie od 13 do 17 sierpnia 1920 roku w czasie najazdu wojsk Rosji sowieckiej stał kwaterą Naczelnik Państwa i Naczelny Wódz Marszałek Józef Piłsudski, pobrana przez młodzież z gimnazjum i szkół powszechnych....”.

– Jak widać, ziemia pobrana była z miejsca pod tablicą pamiątkową, która została wmurowana w ścianę Pałacu historyk. – W urnie znajdowała się także ziemia z miejsca, gdzie pod Żyrzynem była bitwa w 1863 roku. Do urny dołączona była tuleja z aktem wymieniającym wszystkich uczestników uroczystego pobrania ziemi do urny.

Ale to nie jedyna forma upamiętnienia postaci Piłsudskiego w Puławach.

Tablica

W latach międzywojennych, w ścianę Pałacu Czartoryskich wmurowano pamiątkową tablicę, która głosiła, że stąd padł rozkaz Marszałka Józefa Piłsudskiego ofensywy na Rosjan w 1920 roku.

– Tablicę zdjęto w czasie wojny i była w pałacu Marynki – opowiada pan Mikołaj. – Później została wywieziona przez człowieka, który był woźnicą w Instytucie. Ukrył ją. Miała tekst wyryty z dwóch stron – przypuszczalnie z jednej był z błędem. Do dziś trwają spory, czy wyraz \"ofenzywa” – w takiej formie był napisany, jest poprawny, czy nie. Jednak uważam, że tablica została schowana, że nie jest ona dziś wykorzystana jako np. płyta nagrobna. Dotarłem nawet kiedyś do człowieka, który ją wywiózł i ukrył.

Obiecał zdradzić tajemnicę, gdzie ją schował. Niestety – zanim to się stało – umarł. Szukałem, wśród jego rodziny, bliskich, na jego posesji. Nie znalazłem, choć nie tracę nadziei. 20 rok to było wydarzenie niezwykłej wagi dla całej Europy. Bardzo mnie boli, że często zapomina się, iż tu było źródło decyzji o jej losach.

W sierpniu 1990 roku, w przeddzień rocznicy Cudu nad Wisłą, w ścianę Instytutu wmurowana została tablica upamiętniająca pobyt Marszałka Piłsudskiego w Puławach. Teraz jest replika tamtej, oryginalnej tablicy sprzed wojny.

Szkolne uroczystości

Imię Marszałka nadano szkole nr 1 w Puławach.

– Najstarszy dokument znajdujący się w Muzeum Oświatowym dotyczący tej placówki to \"Zbiorczy arkusz księgi ocen w roku szkolnym 1932-33” – wyjaśnia Robert Och. – Na księdze jest napis: \"7-klasowa Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego z polskim językiem nauczania w Puławach”. Stąd wiemy, że już w tamtych latach szkole nadano jego imię. I tak funkcjonowała przy ulicy Polnej. W 1934 roku postawiono nowy budynek przy ulicy Żyrzyńskiej i placówka nosiła krótszą nazwę – \"Szkoła Powszechna nr 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego”.

Budynek projektował inż. Zygmunt Trojanowski, a na czele społecznego komitetu budowy szkoły stała Stefania Minkiewicz – ta, której syna do chrztu trzymał Piłsudski. Otwarcie i poświecenie było bardzo uroczyste, przyjechał Lewicki – kurator, który odbierał raport o ukończeniu budowy.

– Zachowała się notatka w kronice Szkoły Powszechnej nr 2 – wspomina Robert Och, historyk. – Jej kierowniczka – Joanna Maksymowicz pod datą 30 września 1934 roku napisała: \"Harcerki również nie śpią. Gorączkowo przygotowują się do wystąpienia po raz pierwszy na poświęcenie nowego budynku szkolnego imienia Józefa Marszałka Piłsudskiego wzniesionego przez wspólny wysiłek miejscowej ludności pod kierownictwem pani Stefanii Mickiewiczowej”. Minkiewiczowa przemawiała też podczas uroczystości w której brały udział wszystkie szkoły puławskie oraz Żeńska Drużyna Harcerska imienia Izabeli Czartoryskiej.

Kierownikiem tej szkoły został Julian Mamczur, który prowadził ją krótko w powojennych latach 1944–1947. Imię Piłsudskiego funkcjonowało do 1951 roku – wtedy znikło z szyldu szkoły. Przyszły \"nowe” czasy – od tej pory była to \"Ogólnokształcąca Szkoła stopnia Podstawowego TPD w Puławach”.
W tych \"nowych” czasach w ogóle postać Piłsudskiego była spychana w niepamięć, a jeśli już go wspominano, to źle. Dziś wiele placówek i ulic znów ma tabliczki z jego imieniem. W Puławach także.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama