Kurek: Wykorzystałem kredyt zaufania
ROZMOWA z Marcinem Kurkiem, przyjmującym Avii Świdnik
- 18.10.2009 19:00
– W Spale spędziłem dwa lata, uczyłem się i grałem. Potem wróciłem do Avii. Nic dziwnego, że moi byli koledzy bardzo chcieli mi udowodnić, że są ode mnie lepsi.
– Szczególnie w tie-breaku chcieli mnie \"ustrzelić”. Nękali mnie mocnym serwisem, ale ja się nie dałem. Też się odgryzałem, szczególnie w ataku.
– Goście nie mają nic do stracenia i to było widać na parkiecie. Grali na luzie, bez obciążeń, taka postawa procentowała. My bardzo chcieliśmy zwyciężyć za trzy punkty, jednak nie udało nam się wygrać w czterech partiach. W pierwszym secie SMS nas trochę zaskoczył i wygrał.
– Przez cały tydzień byłem szykowany do wyjścia w pierwszej szóstce. Uważam, że dobrze wykorzystałem kredyt zaufania, który otrzymałem od trenera Krzysztofa Lemieszka. Mam nadzieję, że wywalczyłem już sobie pewną pozycję w drużynie.
Reklama












Komentarze