Reklama
Młodzież wspomogła rodaków na Wołyniu
Około 120 kg trwałej żywności trafiło do polskich parafii w Maniewiczach i Torczynie na Wołyniu. Wszystko to za sprawą Dariusza Jakubczaka, wychowawcy w internacie Zespołu Szkół Technicznych w Chełmie, który zorganizował zbiórkę.
- 27.12.2009 21:27
W kartonach, jakie udało się wyekspediować na Wołyń były między innymi czekolady, kasze, ryż, cukier, bakalie, olej i konserwy. Dary żywnościowe ofiarowali nie tylko podopieczni Jakubczaka z internatu Zespołu Szkół Technicznych, ale też młodzież z placówek przy szkole rolniczej w Okszowie i Zespole Szkół Budowlanych w Chełmie.
– Podobną zbiórkę planujemy także przed Świętami Wielkanocnymi – mówi Dariusz Jakubczak. – Mam nadzieję, że tym razem przyłączą się do nas już wszystkie chełmskie internaty. Zresztą dostałem już nawet od nich taką obietnicę.
Żywność z Chełma i Okszowa jest już na Ukrainie. Zawiózł ją tam Krzysztof Ścisłowski ze Stowarzyszenia 27 Wołyńskiej Dywizji AK. Ten sam, który niedawno razem z Jakubczakiem dostarczył naszym Polonusom transport książek zebranych przez młodzież i wychowawców z internatów. Nasza redakcja także dołączyła się do tamtej zbiórki ofiarowując kolekcję szkolnych lektur.
Reklama













Komentarze