Prawie trzy promile alkoholu miał w organizmie 22-letni mieszkaniec Włodawy, kiedy wjechał autem w ogrodzenie. Do kraksy doszło przy ul. Korolowskiej we Włodawie.
sad
28.12.2009 13:56
Kierowca stracił panowanie nad kierownicą toyoty, zjechał z drogi i z impetem uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Siła uderzenia była tak duża, że auto aż się zaklinowało na tej nieoczekiwanej przeszkodzie.
Wezwani policjanci nie tylko stwierdzili, że kierowca jest pijany, ale także, że nie ma uprawnień do kierowania.
Na dodatek auto, które rozbił, należało do jego rodziców. Wziął je bez pozwolenia, tak jak i zapasowe kluczyki. 22-latkowi grozi teraz do dwóch lat więzienia.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze