Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Orkiestrowe sztaby ciągle liczą pieniądze

–Szacujemy, że u nas wyjdzie około 50 tys. zł – mówi Grzegorz Gorczyca, szef chełmskiego sztabu WOŚP.
W Chełmie z puszkami chodziło 185 wolontariuszy. Pieniądze zbierano też na licytacjach. Tylko podczas radiowej aukcji udało się zgromadzić ponad 9,6 tys. zł. Najwyższą cenę osiągnął skuter. Za 2250 zł wylicytował go pan Ryszard z Domu Weselnego Komex. Zażarta licytacja toczyła się też o złote serduszka orkiestry. Jedno z nich trafiło do jednej z chełmskich firm za 1120 zł. Ostatecznej kwoty nie ma też jeszcze we Włodawie. Na razie doliczono się ponad 10 tys. zł. W tym mieście po raz pierwszy w gronie wolontariuszy znaleźli się policjanci. Oni też ofiarowali na aukcję kilka gadżetów. Szczególne poruszenie wśród licytujących wzbudziła policyjna maskotka: miś Poli. Jak ciepłe bułeczki rozeszły się też koszulki z napisem \"akademia policyjna” (również w rozmiarze dziecięcym) oraz trzy hełmy strażackie ofiarowane przez miejscową komendę straży pożarnej. Najwyższą cenę osiągnęło serduszko WOŚP – 570 zł. Zażarcie walczyli o nie starosta włodawski i wicestarosta. Zwyciężył ten pierwszy. Wicestaroście dostała się za to ozdobna karafka podarowana na aukcję przez... starostę. W Krasnymstawie uzbierano prawie 20 tys. zł. A kwota ta może się jeszcze zmienić, bo liczenie pieniędzy wciąż trwa. Podobnie w Rejowcu. Tam zbiórka zamknęła się na razie kwotą niespełna 3,5 tys. To bardzo dobry wynik zważywszy na fakt, że pieniądze zbierało w tej niewielkiej miejscowości zaledwie 9 wolontariuszy.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama