Czterech mężczyzn zwabiło do garażu przy ul. Bydgoskiej 30-letniego Ukraińca zainteresowanego kupnem samochodu. Tam jeden z nich postrzelił go z pistoletu w nogę. Obezwładnionemu mężczyźnie sprawcy zabrali 4,5 tys. zł i uciekli.
Jacek Barczyński
23.02.2010 21:37
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na ul. Bydgoskiej. Patrolujących ulice policjantów zaalarmował sam poszkodowany. Z jego relacji wynikało, że został napadnięty i postrzelony w udo.
– Mężczyzna zeznał, że na kupno samochodu umówił się z młodym mężczyzną, którego kilka tygodni wcześniej poznał na przejściu granicznym – mówi Aneta Koklowska-Wira, rzecznik chełmskiej policji.
– W umówionym miejscu czekało na niego dwóch nieznajomych. Mężczyźni poprosili go, aby pojechał za nimi do Chełma i tam obejrzał auto. Jego znajomy miał do nich dołączyć dopiero w garażu. W końcu ktoś pojawił się, ale w kominiarce i z pistoletem. Kiedy zrobił z niego użytek, postrzelony Ukrainiec w obawie o swoje życie oddał mu pieniądze.
Chełmscy policjanci, posiłkowani przez funkcjonariuszy z KWP w Lublinie, natychmiast wszczęli szeroko zakrojone poszukiwania sprawców. Uporali się z tym w niespełna cztery godziny. W ich ręce w Chełmie wpadli 28-letni Łukasz C., 20-letni Daniel J. i 25-letni Jacek S. Wkrótce dołączył do nich także 25-letni Arkadiusz N., którego kryminalni namierzyli w Lublinie.
Policjanci ustalili, że dwóch z zatrzymanych miało już konflikt z prawem. W samochodzie jednego z nich znaleźli broń, z której został postrzelony Ukrainiec. Za dokonanie rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia całej czwórce grozi kara więzienia do lat 15.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze