Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pierwszy mecz serii play-off SPR – Start dla lublinianek. Bez historii

Tylko tak wypada nazwać pierwszy mecz play-off pomiędzy SPR Lublin a Startem Elbląg. Bo co można innego powiedzieć o spotkaniu, którego losy rozstrzygają się w pierwszych 10 minutach gry.
Tylko tyle czasu potrzebował zespół trenera Grzegorza Gościńskiego, aby wypracować sobie aż 12 bramek przewagi, a jednego z goli zdobyła rzutem przez całe boisko bramkarka SPR Małgorzata Sadowska. W tym czasie elblążanki zdołały odpowiedzieć tylko trafieniem Moniki Pełki-Fedek. To jednostronne widowisko trwało przez całą pierwszą odsłonę meczu. Ten sam scenariusz obowiązywał również po zmianie stron. Elblążanki były jedynie cieniem dla ekipy mistrzyń Polski. Nic dziwnego, że przegrały zasłużenie Lublinianki wystąpiły w mocno przemeblowanym składzie. Zamiast kontuzjowanych Sabiny Włodek i Małgorzaty Majerek na skrzydłach pojawiły się Aukse Rukaite i Katarzyna Wojdat, a od pierwszej minuty zagrała również Alesia Mihdaliowa. Trudno jednak domyślać się, że w takim samym zestawieniu personalnym lublinianki wybiegną w sobotę na parkiet w duńskim Randers. SPR Lublin – Start Elbląg 44:18 (24:10) SKŁADY I BRAMKI SPR: Sadowska 1 – Malczewska 1, Małek 6, Marzec 4, Wolska 4, Wojdat 4, Repelewska 8, Rukaite 3, Puchacz, Skrzyniarz 2, Mihdaliowa 2, Mielczewska 4, Wojtas 5. Kary: 2 min. Start: Miecznikowska, Kordunowska – Dolegało 2, Szlija, Stelina, Pełka-Fedak 2, Sądej 1, Frąckiewicz 1, Cekała 2, Szklarczuk, Ścieszko, Szymańska 7, Wasak 2, Knoroz 1. Kary: 8 min. Sędziowali: Cezary Figarski i Dariusz Żak (Radom). Widzów: 250.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama