Reklama
Sąd pozwolił 11-letniemu Sebastianowi pojechać na święta do domu
Lubelski sąd zgodził się, żeby chłopiec zabrany do domu dziecka, święta spędził w domu rodzinnym - informuje radio TOK FM.
- 16.03.2010 12:24
\"Sąd wydał zarządzenie, na mocy którego wyraził zgodę, aby na czas Świąt Wielkanocnych małoletni przebywał z rodzicami w domu\" - informuje rzecznik Sądu Okręgowego Artur Ozimek w rozmowie z dziennikarką radia TOK FM.
Zgodnie z decyzją sądu chłopiec będzie mógł spędzić w domu trzy dni od 3 do 5 kwietnia. O jego dalszych losach sąd zdecyduje na następnej rozprawie 13 kwietnia.
Do czasu rozprawy ma zostać przeprowadzony wywiad o sytuacji rodzinnej rodziców chłopca oraz osób, które chcą zostać jego rodziną zastępczą. Być może zostanie nią babcia chłopca.
O tym, że Sebastian trafił do domu dziecka sąd zadecydował w połowie lutego, wydając tzw. zarządzenie tymczasowe. Chłopiec został zabrany do placówki ze szkoły. Decyzję taką podjęto, bo dziecko mieszkało w bardzo złych warunkach - w niewykończonym i pozbawionym bieżącej wody domu. Rodzice 11-latka są bardzo ubodzy i schorowani. Choroba przeszkadza cierpiącej na depresję matce utrzymać porządek. Zaś chory na cukrzycę ojciec przeszedł niedawno amputację nogi.
W tej chwili w domu rodzinnym Sebastiana trwa remont.
Reklama












Komentarze