Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Siatkarze Avii przegrali z Orłem Międzyrzecz

W ostatniej kolejce rundy zasadniczej świdnicka Avia przegrała z Orłem 2:3. Wynik tej rywalizacji tak naprawdę miał znaczenie jedynie dla gospodarzy, którzy walczyli o piąte miejsce. Świdniczanie, już przed tygodniem, zapewnili sobie czwartą lokatę i występy w play-off. Ich rywalem będzie Trefl Gdańsk.
Świdniczanie jechali w Lubuskie w pełni zrelaksowani, mając w kieszeni pierwszy z zaplanowanych w tym sezonie celów. Na początku rozgrywek postawiono przed zespołem awans do czwórki. Z zupełnie innej perspektywy patrzyli na sobotnią rywalizację miejscowi. Orzeł, zajmujący szóstą pozycję, miał szansę wskoczyć na piąte miejsce. Zdobyte dwa punkty z Avią, przy porażce GTPS Gorzów Wielkopolski w Suwałkach, dały taką możliwość. \"Żółto-niebiescy” zamierzali odbudować formę, szczególnie psychiczną, po przegranych z Morzem Szczecin i Fartem Kielce. Mimo chęci, nie udało się wywieźć z Międzyrzecza zwycięstwa. Od początku widać było niesamowitą mobilizację miejscowych. Gospodarze górowali nad Avią zagrywką i dobrą grą z kontry. W dwóch pierwszych partiach pewnie wygrywali podopieczni trenera Janusza Malinowskiego. Orzeł prowadził 15:12 i 22:19, by ostatecznie wygrać drugiego seta 25:21. Świdniczanie znakomicie zaczęli trzecią partię, w której zwyciężyli 5:1, następnie 17:15 i urwali seta, triumfując 25:21. Wyrównana walka toczyła się w kolejnej odsłonie. Mimo dwupunktowej straty (12:14), w końcówce inicjatywę przejęli goście. Dobra postawa w bloku, ale przede wszystkim kombinacyjne rozgrywanie sobotniego jubilata Rafała Grabarczyka, dały Avii wygraną w tej partii. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Tu od początku sprawy w swoje ręce wzięli miejscowi, szczególnie za sprawą zagrywki. Orzeł prowadził 5:3, 11:5 i wygrał 15:8. – Przeciwnik miał też znacznie lepsze rozegranie. Potrzeba nam wygranej, aby odbudować formę, szczególnie psychiczną. Do pełni szczęścia potrzeba nam jednak wygranej. Z Treflem powinno grać nam się znacznie lepiej, gdyż to nie my będziemy faworytem – twierdzi Mariusz Kowalski, libero Avii. Orzeł Międzyrzecz – Avia Świdnik 3:2 (25:22, 25:21, 21:25, 23:25, 15:8) SKŁADY Orzeł: Fijałek, Strzeżek, Świerżewski, Szabelski, Żmuda, Matusiak, Grześkowiak (libero), Nieboj, Hajbowicz. Avia: Makowski, Guz, Pawłowski, Michalski, Malicki, Wójcicki, Kowalski (libero) oraz Grabarczyk, Kurek, Dziewit, Jaskulski, Jarosz.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama