Reklama
Turyści z Lubelszczyzny nie mogą wrócić do Polski z powodu pyłu wulkanicznego
Chmura wulkanicznego pyłu znad Islandii wielu Polakom przedłużyła wakacje w ciepłych krajach. Wśród nich są turyści z Lubelszczyzny.
- 20.04.2010 09:28
Grupa 43 lublinian czeka, którzy 9 kwietnia wybrali się na pielgrzymkę do Ziemie Świętej, czeka od soboty na powrót do kraju.
- Mama skontaktowała się z nami - opowiada \"Kurierowi Lubelskiemu\" Agnieszka, córka pani Ireny, która bierze udział w tej pielgrzymce. - Poinformowała nas, że nie ma zielonego pojęcia, kiedy wróci do domu. Coraz bardziej się denerwuje, a my razem z nią.
Do Polski od czterech dni nie mogą też wrócić turyści, którzy przebywają w egipskiej Hurgadzie. - Na początku sobie żartowaliśmy, że kilka dni dłużej popływa w basenach. Ale teraz już nie jest mi do śmiechu, bo nie wiem, kiedy wróci. W poniedziałek zaniosłem do jej pracy podanie o przedłużenie urlopu - mówi \"Kurierowi\" Piotr Twarowski, którego żona jest w Egipcie.
- Usłyszałam, że wolne miejsca na najbliższy lot do Europy są za miesiąc – mówi MMLublin.pl Monika, która z kolei utknęła w Tokio. – W tym momencie w Tokio jest ok. 20 tys. osób, które nie mogą opuścić Japonii, część cały czas przebywa na lotnisku – dodaje.
Na razie nie wiadomo, kiedy lublinianie zaczną wracać do domów.
- Czekamy aż pył wulkaniczny nie będzie groźny dla samolotów. Dopiero wówczas przewoźnicy wznowią loty - tłumaczy \"Kurierowi\" Krzysztof Piątek, prezes firmy Neckermann Polska. - Wydłużony pobyt za granicą może być dla turystów utrudnieniem, ale zostali oni otoczeni dobrą opieką. Zapewniliśmy wszystkim noclegi i wyżywienie.
Lubelska rzeczniczka praw konsumenta Lidia Baran-Ćwirta, dodaje jednak, że nie wszystkie biura będą w całości ponosić koszty wydłużonego pobytu. Według niej wszystko zależy od umowy między biurem, a klientem.
Zgodnie z ostatnim komunikatem Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek od godziny drugiej nad ranem strefa pyłów wulkanicznych (w warstwie od powierzchni ziemi do 6 km) obejmie już całą Polskę.
Zachodnie agencje meterologiczne donoszą, że nie sposób przewidzieć, jakie będą długoterminowe prognozy dotyczące trwania i intensywności aktywności wulkanu.
Reklama












Komentarze