Reklama
Leczył chorych na raka sfermentowanymi ziołami i warzywami
Sam wytwarzał specyfik z warzyw i ziół. Sprzedawał go jako lek antynowotworowy i namawiał chorych do przerwania terapii zalecanej przez lekarzy. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Zygmunta B. na 7 lat więzienia.
- 23.06.2010 18:53
Sąd uznał, że Zygmunt B. przez 6 lat sprzedawał preparat ze sfermentowanych soków warzywnych i ziół. Mężczyzna wiedział, że specyfik nie jest lekiem przeciw nowotworom, dopuścił się więc oszustwa. Sąd nakazał Zygmuntowi B. zwrot wyłudzonych kwot - od kilku do kilkuset tysięcy złotych.
Oskarżonego ani jego adwokata nie było w sądzie.
Zygmunt B., który ma wykształcenie budowlane klientom przedstawiał się jednak jako profesor lub biochemik. Mężczyzna miał stać na czele grupy naukowców pracujących nad nowatorskimi metodami zwalczania komórek rakowych. Początkowo informację o \"znachorze\" przekazywano sobie pocztą pantoflową. Później pojawiły się ogłoszenia w prasie.
Proces Zygmunta B. ciągnął się od lat. Pokrzywdzeni przez mężczyznę opowiadali w sądzie, że był on zawsze elegancko ubrany. Zachowywał się jak dżentelmen sprawiający do tego wrażenie osoby niezwykle wrażliwej. I, co najważniejsze, dla osób, którym onkolodzy nie dawali już żadnych szans na życie, był ostatnią nadzieją.
Reklama












Komentarze