Ulice Zamojska, Armii Krajowej, Petera, Piekarska, Słowackiego, Bracka, a także skrzyżowanie Kościuszki z Jana Pawła to ulice w Tomaszowie Lubelskim, gdzie po każdej większej ulewie strażacy są wzywani do wypompowywania wody z zalanych posesji. Tak też było ostatniej nocy.
– Wezwania zaczęliśmy odbierać przed pierwszą w nocy. W sumie było ich kilkanaście – mówi Jacek Zwolak, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Tomaszowie Lubelskim.
Strażak przyznaje, że na liście podtapianych regularnie części miasta stale pojawiają się te same ulice. – To Zamojska, Piskora, Słowackiego, Bracka, Piekarska i m.in. skrzyżowanie Kościuszki z Jana Pawła. Tam rzeczywiście wzywani jesteśmy najczęściej – mówi.
I nic się nie da z tym zrobić? – Wystosowaliśmy specjalny apel do zarządców dróg o to, by zadbali m.in. o drożność studzienek kanalizacyjnych i stan instalacji burzowej – mówi Zwolak. – Liczymy też, że także w planowanych na przyszłość remontach np. dróg podległych powiatowi te postulaty zostaną uwzględnione i instalacja burzowa będzie rzeczywiście właściwie wykonana. Nic więcej zrobić nie możemy.
Strażacy cierpliwe czekają, ale właściciele zalewanych domów już cierpliwość tracą. Od jednego z nich otrzymaliśmy film obrazujący to, jak wyglądają mieszkania przy ul. Zamojskiej i Armii Krajowej po deszczu. – To było już piąty raz od 4 lipca – poskarżył się internauta.
Do tematu wrócimy.
Informację na ten temat i film wysłał do nas Internauta Krzysztof. Dziękujemy za materiały.
Anna Szewc
Komentarze