Na pierwszych zajęciach w 2014 roku pojawiło 15 zawodników. W tym gronie był także Piotr Wójcik. 23-latek jedną nogą był w już w Orlętach Radzyń Podlaski, ale nadal oba kluby nie doszły do porozumienia, co do szczegółów transferu. Zabrakło z kolei dwójki bramkarzy: Damiana Budzyńskiego (kontuzja) oraz Pawła Szokaluka (zrezygnował z gry). W tej sytuacji jedynym golkiperem jest obecnie pozyskany z Niedźwiadka Chełm Łukasz Kijańczuk. – Na pewno mamy problem między słupkami i będziemy się starali, jak najszybciej go rozwiązać. Nawet na treningach przydałby się ktoś jeszcze poza Kijańczukiem. A trzeba pamiętać, że Łukasz to dopiero junior – mówi trener Bożyk.
Szkoleniowiec „biało-zielonych” nie będzie miał do dyspozycji także Daniela Krakiewicza, który nadal odczuwa skutki kontuzji kolana. W pierwszym treningu nie uczestniczyli również: Sergio Batata, Łukasz Młynarski, Mateusz Olszak, Bartłomiej Wasiluk i Mateusz Krzyżak. Poza pierwszym z graczy wszyscy kontaktowali się ze szkoleniowcem i prosili o wolne. Batata z kolei nie wrócił jeszcze z Brazylii. – To nie znaczy, że na wiosnę go u nas zabraknie. Spokojnie damy mu jeszcze kilka dni i liczymy, że wkrótce pojawi się w Polsce. Co do innych nieobecnych, to wszystko z nimi ustaliłem. Każdy miał po prostu swoje sprawy do załatwienia. Podczas zajęć w najbliższym tygodniu wszyscy powinni być już do mojej dyspozycji – dodaje opiekun zespołu z Chełma.
Drugą z nowych twarzy na treningu Chełmianki był z kolei napastnik Kłosa Chełm Radosław Ciołek. Rozmowy z kolejnymi piłkarzami trwają i sprawa ich ewentualnych transferów ma się wyjaśnić w najbliższych dniach. – Chcielibyśmy, jak najszybciej załatwić kwestie kadrowe, żeby w komplecie przygotowywać się do rundy wiosennej. Mamy na oku kilku zawodników i zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie – dodaje trener Bożyk.
EGZEKUCJA OMEGI PRZEŁOŻONA
W sobotę zarząd Omegi Stary Zamość miał podać się do dymisji. W grę wchodziła także rezygnacja z gry w III lidze. Na zebraniu członków klubu nie zapadły jednak żadne decyzje. – Prezes i pozostali działacze ostatecznie nie zrezygnowali z pracy w klubie. Czekamy teraz na kolejne spotkanie, które zostało zaplanowane na 12 stycznia. Na nim mają się pojawić członkowie zarządu, Rady Gminy, pan wójt, a także kibice. I wówczas będziemy szukali wyjścia z trudnej sytuacji , w której się znaleźliśmy. Przez najbliższy tydzień będziemy żyli tak naprawdę w zawieszeniu – mówi Paweł Lewandowski, dotychczasowy drugi trener beniaminka, któremu jednak 31 grudnia skończyła się umowa. Podobnie, jak pierwszemu szkoleniowcowi Dariuszowi Herbinowi.
Reklama
Chełmianka w sobotę rozpoczęła przygotowania
Trener Artur Bożyk w przerwie zimowej będzie musiał przede wszystkim znaleźć nowego bramkarza
- 06.01.2014 18:15

Reklama












Komentarze