Reklama
Niemal co trzeci pociąg w Polsce jest spóźniony
Problemy z dojechaniem na czas miał w pierwszej połowie tego roku co trzeci z 715 tys. pociągów pasażerskich. Spóźnione są przede wszystkim ekspresy, InterCity i EuroCity.
- 30.08.2010 07:57
Spośród pociągów, które mają oferować wyższy standard podróży, spóźniło się w pierwszym półroczu aż trzy czwarte. Średnio pasażerowie tych pociągów dojechali do celu o 17 min później, niż powinni. Dla porównania, średnie spóźnienie dla pociągów międzywojewódzkich to osiem minut.
Gazeta Wyborcza obliczyła, że łączne spóźnienie polskich pociągów w pierwszej połowie tego roku to łącznie pięć lat i miesiąc.
Grzegorz Mędza, prezes PKP InterCity, wini za obecne opóźnienia remonty torów. Tak samo uważają Przewozy Regionalne.
Z kolei PKP Polskie Linie Kolejowe, które zajmują się utrzymaniem infrastrukyury kolejowej, wskazują, że według danych z ubiegłego roku, za 4 na 10 spóźnień odpowiadają przewoźnicy kolejowi.
Pasażerowie spóźniających się pociągów będą mogli liczyć wkrótce na rekompensatę, jeśli pociąg spóźni się z winy przewoźnika co najmniej o godzinę. To nowe regulacje unijne, które wejdą w życie w połowie przyszłego roku.
Spóźnienia pociągów to nie jedyny problem kolei w Polsce. W fatalnym stanie są m.in. tory kolejowe. By doprowadzić je do stanu sprzed 25 lat, potrzeba 47 mld zł.
Reklama












Komentarze