Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W zalewie jest za dużo leszczy

Z Zalewu Zemborzyckiego zniknie większość leszczy, bo są w złej kondycji. Urzędnicy zakończyli właśnie liczyć ryby, teraz czekają na końcowy raport o stanie zbiornika - pisze Gazeta Wyborcza Lublin.
Badania liczebności ryb prowadzili na początku tygodnia pracownicy wydziału ochrony środowiska i firma Aqua Projekt z Olsztyna. Wcześniej robili to na wiosnę i w lecie. Urzędnicy liczyli wszystkie gatunki ryb, które są w zalewie. To szczupaki, sandacze, sumy, leszcze, płocie i jazie. Wyniki ich prac dadzą odpowiedź, jakich ryb w zalewie jest za dużo, a jakie trzeba wpuścić. To pierwsze takie badania, od powstania zbiornika w 1974 r. Okazało się, że trzeba będzie zmniejszyć populację leszczy. - Większość z tych ryb jest wielkości dłoni i na dodatek bardzo wolno rosną. Duże leszcze, takie o wadze około 1,5 kg, są chude. To może spowodować ich śnięcie, a tego wolelibyśmy uniknąć. Trzeba będzie eliminować te ryby, a wpuszczać drapieżniki, takie jak szczupaki - wyjaśnia Gazecie Andrzej Poncet z wydziału ochrony środowiska lubelskiego ratusza. Urzędnicy czekają też na raport o stanie zbiornika. Naukowcy z Aqua Projektu przygotują go na podstawie badań przewodów pokarmowych ryb. Sprawdzą też strukturę wieku i ilość toksyn w organizmach ryb.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama