Reklama
Ranna leżała we wraku, a ktoś ukradł z jej bagażnika worek pieniędzy
Gdy 30-letnia kobieta leżała ranna we wraku samochodu, który wypadł z drogi, ktoś zamiast jej pomóc zabrał z bagażnika 20 tys. złotych i zniknął.
- 07.09.2010 08:51
Do wypadku doszło pod koniec sierpnia w miejscowości Krupe. 30-letnia Magdalena W. przewoziła około 60 tys. zł. Pieniądze pochodziły z automatów do gier. W Lublinie chciała zamienić je na banknoty - podaje \"Fakt\".
30-latka nie dojechała jednak do miasta. Miała wypadek. Podczas wyprzedzania w miejscowości Krupe samochód peugeot jadący przed nią zablokował jej drogę. By uniknąć zderzenia zjechała na pobocze. Jej skoda wypadła z drogi, dachowała i uderzyła w drzewo. Kobieta do dziś jest w ciężkim stanie. - Przypuszczalną przyczyną zdarzenia był nieprawidłowy manewr podczas wyprzedzania przez kierującego samochodem Peugeot - informuje straż pożarna.
Wypadek to jednak nie jedyny dramat, jaki przeżywa. Jak się okazało z auta zginęła część pieniędzy - 10-kilogramowy worek, w którym było 20 tys. złotych. Złodziej musiał go zabrać, nim nadjechała karetka, a później uciekł zamiast pomóc konającej kobiecie.
- Zajmujemy się wyjaśnianiem sprawy zaginięcia pieniędzy z rozbitego samochodu. Na razie nie zdołaliśmy ustalić, w jakich ilościach zniknęły - potwierdza \"Faktowi\" Marzena Skiba, rzeczniczka policji w Krasnymstawie.
Reklama












Komentarze