Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

\"Co łaska\", czyli ile kosztuje ślub, pogrzeb czy chrzest

Nie wiesz ile zapłacić za ślub, chrzest czy pochówek? Wszystko zależy od księdza. Najczęściej słyszymy od niego \"co łaska\". Ile kosztują sakramenty w Twojej parafii? Zapraszamy na forum
Oficjalnych stawek za posługi kościelne co prawda nie ma, ale powszechnie wiadomo, że księża pobierają niemałe opłaty. \"Tygodnik Zamojski\" sprawdził ile trzeba zapłacić kapłanowi na Lubelszczyźnie. Najdroższe są pogrzeby - od 500 do 1 tys. zł, śluby - od 100 do 1 tys. zł i chrzty - od 80 do 200 zł. Bardzo dużo kosztuje też gregorianka, czyli cykl 30 mszy za zmarłego - ponad 1 tys. zł. Księża o opłatach rozmawiają niechętnie, a jeśli już, to podkreślają, że zasada \"co łaska\" jest uczciwa, bo ludzi dają tyle, na ile ich stać. Okazuje się jednak, że nie zawsze duchowni są wyrozumiali. W jednej z podhrubieszowskich parafii pojawił się ostatnio nowy proboszcz, który nie jest ulubieńcem parafian. - Zdziera z ludzi bez żadnych skrupułów. Bogaty czy biedny, dać musi. Inaczej nie chce nawet rozmawiać - mówi \"Tygodnikowi Zamojskiemu\" mieszkaniec wioski pod Hrubieszowem. Ostatnio za ślub od pana młodego wziął 600 zł, a od jego ojca chciał jeszcze \"grosz godny zakonnika\". Za to, że zawyża stawki i źle traktuje parafian, pretensje mają nawet do niego księża z sąsiedniego dekanatu. Z kolei w wiosce pod Biłgorajem ksiądz chciał od komendanta OSP 1 tys. zł za pogrzeb matki. Gdy strażak dał mu 700 zł, to kapłan podczas mszy pogrzebowej posłał kościelnego z koszykiem. - Ksiądz powinien być dla ludzi, ale nie nasz - opowiada tygodnikowi parafianin z gminy Szczebrzeszyn. - Nie poświęcił mi samochodu na św. Krzysztofa, bo - jak inni - nie dałem dyszki. Zakląłem i pojechałem do domu - mówi. Ale zdarzają się też przypadki, że ludzie nie muszą nic płacić za posługi. Nauczycielka spod Tomaszowa Lubelskiego nie zapłaciła za pogrzeb babci, bo proboszcz nie przyjął od niej pieniędzy. - Tłumaczył, że przynosiła mu pod koniec życia raz na miesiąc reklamówkę jajek, śmietanę i czasami kurę - opowiada tygodnikowi kobieta. Księża nie udostępniają oficjalnych cenników, ale sprawy te reguluje w pewnym sensie prawo kanoniczne. Zgodnie z nim kapłani mogą pobierać tzw. iura stolae, czyli datki od ślubów, pogrzebów, chrztów, ofiary za msze (30 - 70 zł), datki podczas kolędy (10 - 100 zł). Pieniądze te stanowią dochód kapłana - podaje gazeta. Ale duchowny musi odprowadzić od tego zryczałtowany podatek. Jego wielkość zależy od parafii. Za średnią, ok. 1500 dusz, to wydatek ok. 4 tys. zł rocznie. Oświetlenie, ogrzewanie, gaz i inne podatki kościoła opłacane są z tego, co uzbierane zostanie z datków na tacę. Z tego parafia opłacić musi też poduszne, czyli obowiązkowe utrzymanie kurii - 15 gr od duszy na miesiąc (700-800 zł na kwartał). Ksiądz zatrzymuje też dla siebie pieniądze, które zarobi np. w szkole albo za to, że jest kapelanem - w szpitalu papieskim w Zamościu to 1,8 tys. zł na rękę - przypomina gazeta.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama