Reklama
Posłanka PiS do policjantów: \"Możecie mnie w d... pocałować\"
\"Możecie mnie w d... pocałować, jestem posłem\" - takimi słowami miała skwitować policjantów posłanka PiS Anna Sikora, przyłapana na rozmawianiu przez telefon w czasie jazdy samochodem - podaje \"Super Express\".
- 28.10.2010 08:36
Do zdarzenia miało dojść na ul. Mickiewicza w Warszawie, niedaleko domu Jarosława Kaczyńskiego
Według policjantów posłanka zwymyślała funkcjonariuszy i krzyczała, że zwolni ich z pracy. Sikora miała też mówić, że \"jeszcze ich załatwi\".
Sierż. szt. Tomasz Popielarski i st. sierż. Marcin Rekus powiadomili o zdarzeniu swoich przełożonych i prokuraturę. \"Mogę potwierdzić, że wpłynęła do nas notka służbowa sporządzona przez funkcjonariuszy policji na temat incydentu z posłanką Sikorą\" - mówi \"SE\" Katarzyna Szyfer, szefowa Prokuratury Rejonowej Warszawa-Żoliborz.
Dziennikarzom gazety nie udało się skontaktować z posłanką PiS.
Reklama












Komentarze