Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Hanna: Nie zatrzymał się do kontroli, bo był pijany

Strażnicy z patrolu Straży Granicznej usiłowali zatrzymać do kontroli kierowca volkswagena. Tymczasem ten na ich widok jedynie docisnął pedał gazu.
– Funkcjonariusze ruszyli za tym kierowcą w pościg – mówi chor. Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału SG. – Długo to nie trwało, gdyż ścigane auto wpadło w poślizg i zakończyło jazdę w rowie. Kiedy strażnicy usiłowali udzielić rannemu kierowcy pomocy, poczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Badanie na trzeźwość wykazało, że w wydychanym powietrzu miał 1,7 promila. W tej sytuacji opatrzonego przez lekarza mężczyznę przekazali miejscowej policji. Chor. Sienicki przypomina, że SG ma prawo do zatrzymywania pojazdów. Kto nie zareaguje na ich wezwania, musi liczyć się z tym, że będzie ścigany, a następnie ukarany przez sąd aresztem, grzywną oraz odebraniem prawa jazdy. W związku z tym, że podobnych przypadków było w ostatnim czasie więcej, SG w niedługim czasie otrzyma na wyposażenie motocykle pościgowe.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama