Do puszek, z którymi wolontariusze ruszyli wczoraj na ulice Zamościa trafiło ponad 93 tys. zł. To już jest rekord. A pieniędzy będzie jeszcze więcej, bo zamojski sztab grał także w mniejszych miejscowościach.
Sukces, sukces, sukces - cieszy się Aleksandra Baranowicz, szefowa zamojskiego sztabu WOŚP. I czeka na puszki z pieniędzmi, które dzisiaj mają trafić do Zamościa m.in. ze Szczebrzeszyna, Skierbieszowa czy Lipska.
Kto zapracował na ten sukces? Wolontariusze. Czytaj o tym na MM Zamość: Zebrali potężną górę pieniędzy
Anna Szewc
Komentarze