Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zrujnowane wesele. Pan młody w kajdankach, żona chciała unieważnić ślub

Pan młody spędził noc poślubną w celi. Wcześniej wdał się z awanturę z policjantami. Obecna na miejscu panna młoda, zamiast wstawić się za swoim wybrankiem, pytała mundurowych o sposób na unieważnienie małżeństwa.
Zrujnowane wesele. Pan młody w kajdankach, żona chciała unieważnić ślub
Tak zakończyło się jedno z wesel w Chełmie. W niedzielę, ok. godz. 4 rano taksówkarze czekający przy ul. Partyzantów zauważyli agresywnego mężczyznę. Zawiadomili policję. Biegał bez koszulki - Mężczyzna był uzbrojony w deskę. Biegał po ulicy, grożąc zdemolowaniem zaparkowanych tam samochodów - mówi Ewa Czyż, oficer prasowy chełmskiej policji. - 33 latek był bardzo agresywny i niekompletnie ubrany. Mimo zimna, Krystian P. biegał z gołym torsem i w podartych spodniach. Widok mundurowych jeszcze bardziej go rozjuszył. - Swoją agresję skierował na policjantów - dodaje Czyż. - Szarpał ich, popychał, wyzywał i groził pozbawieniem życia. Żona chce unieważnić ślub Mężczyzna szybko został obezwładniony. Okazało się, że jest kompletnie pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na miejscu szybko pojawili się krewni 33-latka, a z nimi panna młoda, w sukni ślubnej z welonem. - Nie zamierzała jednak wstawiać się za niedawno poślubionym mężczyzną - dodaje Czyż. - Przeciwnie. Pytała policjantów, w jaki sposób można unieważnić związek małżeński. Agresywny 33-latek trafił na komendę. Za nim ruszyła jego wybranka. Nie dostała jednak od policjantów oczekiwanej porady. Policja ustala Mundurowi zajęli się jej mężem. Wyjaśniają dokładne okoliczności zajścia. Na razie nie wiadomo jednak, dlaczego Krystian P. wpadł w szał, a jego wybranka chciała unieważnienia ślubu. Za znieważenie policjantów mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia. Mundurowi szukają również innych osób, które mogły zostać poszkodowane przez awanturnika.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama

WIDEO

Reklama