Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Brazylijczycy odeszli z Omegi do Zagłębia

Runda wiosenna w zamojskiej okręgówce rozpocznie się za półtora tygodnia. W klubach trwa kompletowanie kadr i dopinanie spraw organizacyjnych. W obozie lidera ze Starego Zamościa doszło do niewielkich przetasowań. Już w styczniu do zespołu przyszli Tomasz Goździuk z Nordu Wysokie i Marek Baranowski z Ostoi Skierbieszów.
Brazylijczycy odeszli z Omegi do Zagłębia
Roger Santos był jedną z najbarwniejszych postaci w Omedze Stary Zamość (Archiwum)
W kręgu zainteresowań mistrza półmetka są jeszcze pomocnicy: Przemysław Klimczuk z AMSPN Hetman Zamość i Przemysław Mazur z Echa Zawada. – Będziemy rozmawiać z ich klubami na temat transferów – zapowiada Waldemar Sękowski, trener Omegi. Ta dwójka zamknęłaby kadrę drużyny na rundę wiosenną. Ta z kolei będzie mniej egzotyczna, bo nie ma już w niej Brazylijczyków: Rogera Santosa, Pedro Periniego, Luana da Silvy i Rafaela Andrade. Cała czwórka została wytransferowana do Zagłębia Lubin, zasilając zespół Młodej Ekstraklasy. Ale i bez tych graczy celem numer jeden Omegi jest utrzymanie pierwszego miejsca i awans do IV ligi. – Będzie ciężko, bo inne zespoły wzmacniają się, sięgając choćby po zawodnikow z rozpadającego się Olendra Sól – zauważa Sękowski. Ogromnym atutem ekipy ze Starego Zamościa może być jej boisko, na którym zagra wszystkie mecze w tej rundzie. No może prawie wszystkie, bo pod znakiem zapytania stoi w tej chwili inauguracyjne spotkanie z Victorią Łukowa Chmielek. – O wszystkim zadecyduje pogoda. Jeżeli utrzyma się słońce i dodatnie temperatury to nie będzie problemów. Ale synoptycy straszą mrozami. Trawa na boisku jeszcze się dobrze nie zakorzeniła i nie chcielibyśmy jej zepsuć. Na wejście w takiej sytuacji nie pozwoli nam zresztą wykonawca boiska – tłumaczy trener Sękowski. Nie śpią działacze trzeciego w tabeli Igrosu Krasnobród. W ostatnim sparingu z Unią Hrubieszów testowano Pawła Dulbasa z Brata Cukrownika Siennica Nadolna. Mecz zakończył się zwycięstwem hrubieszowian 6:3. Przesądzone jest już, że kibice Unii będą musieli wiosną fatygować się na mecze swojej drużyny do Mircza. Powodem jest remont stadionu HOSiR przy ul. Ciesielczuka.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama