Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kusztykiewicz w Igrosie Krasnobród, Kusiak w Gromie Różaniec

Runda wiosenna w zamojskiej okręgówce zapowiada się bardzo ciekawie. Wiele klubów skorzystało na rozsypce Olendra Sól i wzmocniło kadry jego piłkarzami. To powinno podnieść poziom rozgrywek.
Kusztykiewicz w Igrosie Krasnobród, Kusiak w Gromie Różaniec
Arkadiusz Kusiak (z prawej) jest jednym z trzech piłkarzy Olendra, który zasilił zimą Grom Różaniec
Inauguracja rundy wiosennej już w ten weekend. Po paru miesiącach przerwy kibice części zespołów będą musieli na nowo uczyć się nazwisk swoich piłkarzy. Roszady nie ominęły lidera ze Starego Zamościa, który pozyskał czterech graczy, pożegnał się zaś z siedmioma. Trzon zespołu został jednak utrzymany. W minionym tygodniu okazało się, że Paweł Lewandowski i spółka nie będą jednak mogli na razie grać na swoim boisku. – Przez cały kwiecień mamy występować na obiekcie przy Rotundzie w Zamościu – potwierdza Waldemar Sękowski, trener Omegi. – Potem zobaczymy jaka będzie u nas murawa. Jeżeli trawa mocno się zakorzeni to wrócimy, jeśli nie to już do końca rundy zostaniemy w Zamościu. Wiosną szyki Omedze będzie chciał pokrzyżować Igros Krasnobród. Trzeci zespół tabeli wzmocni się znanym w regionie napastnikiem Piotrem Kusztykiewiczem. – Piotrek wraca w niedzielę z Cypru, gdzie grał ostatnio w zespole Anagennissi Germassogia – tłumaczy Marcin Nowosad, trener Igrosu. – Zagra u nas w drugim meczu z Turem Turobin. Ruch transferowy w lidze ożywiło tej zimy wycofanie się z rozgrywek III ligi Olendra Sól. Najwięcej skorzystał na tym Grom Różaniec, który skusił do siebie aż trzech graczy: Arkadiusza Kusiaka, Tomasza Blicharza i Jana Komosę. Z kolei Piotr Sasim wylądował w Ostoi Skierbieszów, Marek Grelak w Relaxie Księżpol, Artur Łukasik w Turze Turobin, zaś Łukasz Kusiak w Victorii Łukowa Chmielek. Ta ostatnia drużyna pilnie szuka bramkarza, bo Grzegorz Goch wyjechał za granicę. Niewykluczone, że między słupkami Victorii stanie wiosną Robert Dudek, który odszedł z Józefowa. Najmniejsze zmiany zaszły w Tanwi Majdan Stary i Olimpiakosie Tarnogród. – Nikt do nas nie przyszedł, a ubył jedynie Przemek Adamczuk, który wyjechał na studia – mówi Grzegorz Cios, trener Tanwi. Tak samo jest w tarnogrodzkiej ekipie skąd ubył jedynie Marek Grabowski. Zamojska okręgówka ma też swój ewenement. Jest nim Tadeusz Gontarz z Cosmosu Józefów. 25 marca piłkarz skończy 50 lat, a mimo to nie zamierza wieszać butów na kołku. – On jest po prostu niezniszczalny – komentuje Janusz Melnyczuk, kierownik drużyny z Józefowa. Co ciekawe większość pozostałych zawodników Cosmosu to juniorzy młodsi od Gontarza o ponad 30 lat. Tej zimy trener włączył do kadry kolejnych pięciu. – Ale najbardziej potrzebujemy napastników, bo teraz mamy w kadrze tylko jednego – przyznaje Paweł Holko.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama