Reklama
Jak jeżdżą lubelscy kierowcy
Średnio czterech kierowców przejeżdża przez skrzyżowania na tzw. późnym żółtym, a niemal żaden nie zatrzymuje się, aby ustąpić pierwszeństwa pieszym - wynika z testu przeprowadzonego przez \"Gazetę Wyborczą Lublin”.
- 11.04.2011 09:06
Dziennikarze postanowili sprawdzić, jak jeździ się po naszych drogach. W ramach eksperymentu wybrali się tego samego dnia na najbardziej ruchliwe lubelskie ulice w godzinach szczytu. Aby uniknąć przypadkowych wyników test powtórzyli kilkukrotnie.
Jak się okazało, po zapaleniu żółtego światła na skrzyżowaniu al. Solidarności z ulicą Wodopojną sygnalizator przekracza średnio 4 kierowców, zdarzały się również przypadki przejazdu na czerwonym świetle. Piesi powinni uzbroić się w cierpliwość, bowiem udaje im się przejść przez jezdnię dopiero, gdy wymuszą zatrzymanie pojazdu na kierowcy. Piesi stają się nerwowi średnio po przejechaniu 22 aut.
Nieco lepiej współpraca układa się między kierowcami, którzy lubią przepuszczać siebie na zwężeniach jezdni. Najszybciej zmienią pas kierowcy, którzy przyjechali do Lublina na obcych tablicach rejestracyjnych.
Reklama












Komentarze